Kac

729 41 4
                                    

Otworzyłem mozolnie oczy lecz zaraz po tym odrazu je zamknąłem. Głowa bolała mnie niemiłosiernie. Jedynym pocieszeniem było to cudownie ciepłe ciało w które byłem wtulony.

-dobrze się spało-usłyszałem głos mojego chłopaka na który odpowiedziałem jedynie mruknięciem

-jak ci się podobała wczorajsza impreza?

-z tego co pamiętam to było fajnie. Pomimo że pamiętam niewiele- wybełkotałem

-nie pamiętasz jak tańczyłeś na stole i cię siłą z niego ściągałem, albo jak baek się upił w trzy dupy i zaczął krzyczeć „yo motherfuckers łapcie mnie" i skoczył na tłum... który... hahaha... się odsunął a ten uderzył dupą o parkiet i chan go wyciągał. Pierwszy raz się role zamieniły bo zawsze to baek ratuje chana hahahaha.

-boże dlaczego ja tego nie pamiętam

-bo masz słabą główkę kochanie

-wcale nie

-a kto nic nie pamięta

-przypomnę sobie

-ok ok. Masz tu tabletki i wodę a ja idę na dół coś zjeść. Masz jakieś życzenia?

-naleśniki z czekoladą i bitą śmietaną

-dobrze będą naleśniki

Na odchodne pocałował mnie w nosek, a ja cieszyłem się jak głupi do sera

______________

Lekarstwo na ból | jjk & kth✔️Where stories live. Discover now