Rozdział Trzynasty Opowieści o przeszłości

13 1 0
                                    

Byliśmy w pokoju u małego Kacper i Bartek siedzieli na kanapie a ja naprzeciwko nich na podłodze. Koło mnie siedział Michałek i się bawił.

- No to... Teraz chyba możesz powiedzieć???- Zapytałam niepewnie Bartka.

- Tak mogę- Odpowiedział mi.

- To mów! - Powiedziałam ucieszona.

- Uciekłem z domu bo widziałem że rodzice nie są w stanie nas dwóch utrzymać. Mieli gorszy rok. Od razu jak ucieknę zacznę zarabiać na początku na czarno lecz później już normalnie. Znalazłem nieduże tanie mieszkanie dla mnie samego starczało. Pieniądze które były mi nie potrzebne przelewałem rodzicom na konto żeby Kacper miał wszystko co chciał!! Po drugie musiałem uciekać bo miałem dług u jednego dilera bo kiedyś ćpałem spłaciłem dług i po jakimś czasie poszedł siedzieć.

-Chyba wiem co to był za diler- Wtrącił się mu Kacper

- skąd???

- Też miałem z nim do czynienia porwał mi moja ukochaną jak mu nie zapłaciłem – Powiedział Kacper

- Wiem czytałem listy od twoich rodziców jak myślisz ze nie wiedzieli to się mylisz.

- Możemy skończyć ten temat -powiedziałam lekko wystraszona

- Skarbie co się dzieje???- Zapytał mnie Kacper

- Ty wiesz że nie lubię o tym mówić że od razu chce mi się płakać i zaczynam się bać – Powiedziałam w tym samym momencie Kacper wstał, usiadł koło mnie i przytulił się do mnie. Michałek wstał i podszedł się przytulił to były jego pierwsze kroki. Bardzo się ucieszyliśmy bo w końcu stanął na nogach i zrobił parę kroków. Siedzieliśmy razem po chwili Michałek poleciał się bawić. A my kontynuowaliśmy rozmowę.

-Miałem zamiar wrócić ale ciągle się coś działo więc

nie udawało mi się teraz mam zamiar zamieszkać gdzieś w tej okolicy i jak coś to wam pomagać jak na razie mam zamiar spać u rodziców.

-okej dlaczego wróciłeś??? - spytał Kacper

-Ponieważ chce ci wynagrodzić że mnie nie było tyle lat chce ci pomóc bo pewnie nie jest łatwo

- Nie jest łatwo ale dajemy rade ja zajmuje się młodym sprzątam w domu i gotuje obiad a Kacper pracuje i po pracy przywozi zakupy.

- Wiem że już pewnie macie ułożone życie ale zawsze możecie prosić mnie o pomoc.

- Dziękujemy jak będziemy potrzebować pomocy to zadzwonimy- powiedziałam do brata Kacpra

- Ja będę już jechał do domu rodziców- powiedział brat Kacpra

- Dobra leć już bracie.- Powiedział Kacper patrząc jak brat wychodzi z domu. Bartek zatrzymał się w drzwiach obrócił.

- Tęskniłem za tobą a listy od ciebie mnie zawsze pocieszały.

- Ale ja ich nie wysyłałem chowałem je do szafki koło łóżka nie wiedziałem na jaki adres wysłać

-Okej to dlaczego je mam ? - zapytał zdziwiony Bartek

-Nie wiem dobra pogadamy o tym kiedy indziej bo chyba ci się spieszyło.-Odpowiedział zaskoczony Kacper. Bartek poszedł a my kontynuowaliśmy zabawę z Michałkiem.  

Przygody ZakochanychOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz