Pasta o Julce

412 22 16
                                    

Ogólnie to jak to czytałem to ryczałem przynajmniej dwa razy. Najsmutniejsza pasta jaką kiedykolwiek wrzucę, serio, teraz nie żartuję jak w przypadku "25 ziko"

PROLOG

>lvl 9
>Dawid
>idę sobie radośnie do podbazy
>to jeszcze ten czas, w którym lubi się chodzić do szkoły
>na początku lekcja Religii, potem przerwa - czas zabaw
>wszystko supi, gramy sobie w berka
>myślałem już, że to będzie taki piękny dzień
>gdy Golem przyszedł do szkoły...
>Golem był dwa lata starszy, i ciągle się nade mną znęcał
>nauczyciele nic mu nie robili, bo jego ojciec wpłacał im jakieś dotacje na kiju
>właśnie biegłem od ściany do ściany, aby uciec przed berkiem
>wtedy Golem znikąd podstawił mi nogę i przewróciłem się na twarz
>straciłem wtedy chyba trzy zęby mleczne
>przechodząc rzucił tylko ze śmiechem "Uważaj jak biegasz młody!"
>moje oczy zalały się łzami a koledzy zaczęli śmieszkować byleby przypodobać się Golemowi
>taka sytuacja nie miała miejsca po raz pierwszy
>zawsze, gdy chciałem być sam, uciekałem do szkolnej kotłowni
>mój tata - konserwator pracujący w szkole zawsze był zajęty i nie zauważał jak przemykam przez jego pokój żeby wejść do dziury znajdującej się za dużym bojlerem
>pomieszczenie, do którego prowadziła dziura (nazywane przeze mnie Smoczą Grotą) mogłoby pomieścić trzech dojrzałych mężczyzn
>jednak sama dziura, była nawet dla małego mnie dość ciasna
>jak zwykle wtuliłem się w kąt wyłożony miękką gąbką
>po chwili, po przeciwnej stronie Groty usłyszałem jakiś dźwięk
>na początku uznałem, że to tylko syczenie rury podłączonej do bojlera
>jednak gdy po chwili źródło dźwięku zaczęło świecić mi w oczy latarką
>okazało się, że jest to mała dziewczynka
>siedziała skulona w kącie i płakała, na mój widok odrobinę się przestraszyła
>jako mały gówniak jeszcze nie do końca wiedziałem jak into loszki więc zacząłem rozmowę najlepiej jak potrafiłem:

>(D)awid - "Co robisz w mojej kryjówce? Idź stąd!"
>(J)ulka - "To wcale nie twoja kryjówka, jest tak samo moja, jak i twoja!"
>D - "Byłem tu pierwszy! Zaraz powiem mojemu tacie i cię stąd wygoni!"
>J - "To zróbmy tak - ty pozwolisz mi tutaj siedzieć, a ja pomogę ci rozprawić się z tym chłopakiem, który ci dokucza."
>J - "Przecież dlatego tu siedzisz i płaczesz, prawda?"
>D - "Wcale nie płaczę! Nie jestem frajerem! A skąd wiesz, że Golem mi dokucza?"
>J - "Golem?" - zaśmiała się pod nosem, jakby chciała sprawiać wrażenie, że ukrywa coś przede mną
>J - "Twój Golem to tak na prawdę całkiem pocieszny chłopak, każdy potwór ma w sobie trochę z owieczki"
>D - "Niech będzie! Mamy układ, nie wierze ze Golem się ode mnie odczepi przez jakąś babę!"
>J - "Podaj mi mały palec" - powiedziała wysuwając malutki palec prawej ręki, który zdawał się znikać w świetle latarki
>złapałem ją za palec używając mojego, tak właśnie miała się rozpocząć moja wieloletnia przygoda z Julką
>plan zgładzenia Golema stworzony przez Julkę był bardzo przebiegły
>na początek, miałem odciągnąć szkolną sekretarkę z sekretariatu
>przygotowałem czerwoną farbę i rozcieńczyłem wodą
>bez zbędnych ceregieli, gdy drzwi do sekretariatu się otworzyły wylałem na siebie zawartość przygotowanego pojemnika i zacząłem krzyczeć
>gdy ja trzepałem się na ziemi i zebrałem wokół siebie jakiś tuzin nauczycieli - Julka podeszła do komputera w sekretariacie i wydrukowała około trzydziestu zdjęć ojca Golema - pana Żarowicza
>oczywiście moi rodzice zostali wezwani do szkoły i miałem karę na wychodzenie z domu, ale jak niedługo później się przekonałem opłacało się
>gdy następnego dnia przyszedłem do szkoły na każdej ścianie było zawieszone zdjęcie ojca Golema z dorysowanym wąsem i napisem "ŻARÓWA PARÓWA" jak przystało na śmieszków w naszym wieku
>Golem gdy przyszedł do szkoły i zobaczył swojego starego na drzwiach ubikacji zaczął krzyczeć, że dowie się kto to zrobił i zabije
>afera na całą szkołę, specjalnie zwołali rodziców większości uczniów żeby znaleźć sprawcę
>ale to był dopiero początek
>poczekaliśmy aż wszystko się uspokoi
>w międzyczasie trochę lepiej poznałem Julkę

PastyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz