Od dnia w którym ktoś włamał się na działkę, Martyna również dostaje groźby. Jest tym faktem przerażona bo w każdym z listów napisany jest adres gabinetu weterynaryjnego w którym pracuje. Policja nie mogła namierzyć adresata w żaden sposób przez co funkcjonariusze byli źli na samych siebie.
Arkadiusz Dąbrowski jest teraz najbardziej poszukiwanym przestępcą w Polsce i za granicą.
Przez całe to zamieszanie związane z nim, dom Mileny - jego siostry - został wywrócony do góry nogami z nadzieją, że jednak kobieta go ukryła. Nachodzoną ją o różnej porze dnia i w różnych dniach tygodnia.
Natalia coraz bardziej zaczęła się martwić nie tylko o siebie ale i o swoje córki, i Kubę. Bała się, że stanie im się krzywda przez głupotę którą popełniła 25 lat temu. Roguz rzadko wychodziła z domu w obawie, że ktoś ją może napaść.
Ktoś zapukał do drzwi więc Natalia niechętnie zwlokła się z kanapy i poszła do przedpokoju. Zerkneła przez wizjer i odetchnęła z ulgą kiedy zobaczyła, że to bardzo dobrze jej znany listonosz.
-Dobry Pani Natalio - powiedział ściągając czapkę na powitanie - Proszę tutaj podpisać.
-Natalia złożyła podpis na kartce i popatrzyła na paczkę - A od kogo?
-Nie mam pojęcia. Paczka nie ma adresata.
Roguz postawiła paczkę na stół i zastanawiała się co może być w środku. Wachała się nad tym czy ją otworzyć teraz czy poczekać na Kubę, który jest na komendzie.
Ciekawość zżerała ją od środka dlatego wyciągnęła nożyk i rozcięła karton. Otworzyła go i zamarła. W środku była bomba, list i kilka zdjęć. Drżącymi rękami wyjęła kartkę papieru i zaczęła czytać.
W każdej chwili mogę wcisnąć ten pieprzony guzik i twój dom wyleci w powietrze.
Dam ci małe ostrzeżenie. Pamiętaj, że ja znajdę cię wszędzie... Ty mnie nigdzie.
A.D.Natalia chwyciła za telefon i drżącym głosem powiadomiła Kubę o paczce. Zerknęła na zdjęcia i przełknęła głośno ślinę. Były tam jej zdjęcia, Martyny, Magdy i Kuby.
Kilkanaście minut później przyjechał Kuba wraz z saperem. Mężczyzna od razu podbiegł do żony.
-Natalia nic ci nie jest? Kto tą paczkę przyniósł?
-Listonosz... A ja z ciekawości ją otworzyłam.
-Łukasz wiesz jak to rozbroić? - spytał Kuba wypuszczając Natalię z objęć.
-To atrapa. Całkiem nieźle zrobiona - odpowiedział saper.
-Na pewno?
-Na pewno. Nie ma się czego bać.
Natalia odetchnęła z ulgą. Łukasz wziął atrapę bomby i wrócił na komendę.
-Nawet nie wiesz jak się wystraszyłam. Pierdolony Dąbrowski... Kuba błagam cię... Znajdź go!
-Natalia wiesz, że robię wszystko... Ale wiesz co? Zacznę go szukać na własną rękę. Poproszę o pomoc Krzyśka.
-Ale wiesz, że to niebezpieczne? Kuba ja się martwię o ciebie, rozumiesz? O Magdę i Martynę też.
-Uspokój się - powiedział i ją pocałował - Dam sobie radę. Inaczej nigdy nie skończymy tego koszmaru.
---------------
Podobał Wam się rozdział?
Zachęcam do czytania kolejnych 😸Pozdro!
![](https://img.wattpad.com/cover/184972341-288-k594732.jpg)
YOU ARE READING
Podwójna tożsamość 2 - Gliniarze [ZAKOŃCZONA]
Mystery / ThrillerZanim zaczniesz czytać drugą część upewnij się czy przeczytałeś pierwszą 😉 Natalia przez 25 lat ukrywała przed swoją córką fakt, że Kuba nie jest jej biologicznym ojcem. Niestety prawda wyszła na jaw kiedy Dąbrowski wyszedł z więzienia... Jak potoc...