Rozdział 10

13 0 0
                                    

KochanyTaeś: Hobiś

KochanyTaeś: Nie chcę ci zawracać głowy moimi problemami

KochanyTaeś: Ale proszę pomóż mi :((

Yourhope: Gdzie jesteś?

KochanyTaeś: w szkole

Yourhope: Zaraz będę

Yourhope: I nie zawracasz mi głowy

Yourhope: Co się stało??

KochanyTaeś: Ten debil mnie pobił więc poszedłem do toalety i on zaraz drzwi wybije

*real life*

 Hoseok  szybko wparował do szkoły młodszego i od razu pobiegł w kierunku toalety. Gdy wszedł do niej zobaczył jak jakiś wyrośnięty chłopak bije Taehyunga więc od razu rzucił się na niego. Tamten jednak był silniejszy i odrzucił Hobiego na ścianę. Brązowowłosy* odbijając się od niej chwilowo stracił przytomność. Gdy się ocknął zaczął krzyczeć, żeby zostawił Tae. Ten go nie posłuchał lecz po chwili usłyszał, że nie są sami w łazience i uciekł. Jedyne co było widać to biedny chudy zakrwawiony chłopak leżący na zimnych kafelkach. Hoseok od razu do niego podbiegł i wyjął telefon dzwoniąc po karetkę. Był przy chłopaku dopóki ratownicy go nie zabrali. Szybko opuścił budynek, wyłączył swój telefon idąc w kierunku swojego mieszkania po drodze wstępując do sklepu by kupić lody i słodycze.

You are my hope | VHopeDonde viven las historias. Descúbrelo ahora