• Let it go •

1.5K 58 22
                                    

https://open.spotify.com/playlist/1Sp4LfrnVy4uhCLyZEFeq1?si=dd30d5dd1fdb4154- link do plejki!

***

Szesnastoletni chłopiec siedział nad małym stawem w środku parku.
Był po kolejnej kłótni z rodzicami. Oczywiście poszło o jego ubiór. Calum ich nie rozumiał. W końcu to jego ubrania i jego ciało. Mógł sam decydować o tym w co się ubierze. A to, że decydował się na kolor czarny, to jego sprawa.
To on ma się dobrze w tym czuć. Nie oni. Czy oni nie mogą odpuścić?

Calum był zakompleksiony. A nie powinien. Był naprawdę przystojnym mulatem o pięknych, brązowych oczach i ciemnych włosach.

Większość osób go komplementowała. Ale on nie zwracał na to uwagi. Zwracał uwagę na te negatywne komentarze. Zawsze.
Nawet, gdy ktoś powiedział coś dla żartów na temat jego wyglądu, śmiał się. Ale zawsze jednak trafiało go to. Nawet, gdy dana osoba nawet tak nie myślała.
Hood miał poczucie humoru. Miał dystans do siebie. Lubił z siebie żartować, czy wysłać swoje śmieszne zdjęcia do przyjaciół.

Jego przemyślenia przerwało szarpanie za struny. Odwrócił się w stronę starego dębu i zobaczył pod nim chłopaka. A właściwie mężczyznę. Był ubrany w grubą, czarną bluzę i dresy. Był przystojny.
Blond włosy były rozwiane przez wiatr, a oczy wpatrzone w struny gitary.

Po chwili nieznajomy zaczął cicho śpiewać. Może nie głośno, ale Calum, który się w niego wpatrywał, słyszał to. I mógł powiedzieć, że naprawdę ma śliczny głos.

Brunet nie znał piosenki, którą śpiewał nieznajomy, a żałował, bo była naprawdę piękna, a głos blondyna dopełniał ją idealnie.

Blondyn w pewnym momencie zorientował się, że ktoś na niego patrzy. Podniósł wzrok z nad gitary i z niedaleka zobaczył parę ciemnych oczu. Mógł powiedzieć, że ich właściciel jest naprawdę piękny.
Uśmiechnął się do ładnego chłopca i wstał z trawy. Otrzepał się. Nie spoglądając na bruneta podszedł w swoją stronę.

A Calum? Calum już zakochał się w tym uśmiechu, którego najprawdopodobniej już nigdy nie zobaczy.


***

Hej, hej, witam w nowym ff. Ogólnie kiedyś pisałam, że jest to dla mnie osobiste ff. I tak jest to taki trochę pamiętnik haha. Mam nadzieję, że przypadnie wam do gustu.

Miłego dnia xx

Lonely/ Cashton✓Tempat cerita menjadi hidup. Temukan sekarang