Kwami Pszczoły

2. Model mistrz

-Pollen, czas na przemianę!-Belle wciąż spoglądała w swój telefon z szeroko otwartymi oczami. 

Na pokazie mody "Madam Susanne" zdarzył się atak akumy-mówiła Nadja Chamack

Zaatakowanym został młody model, który z powodów nieznanych, miał dzisiaj nie wystąpić w

pokazie. Bronon został zamieniony w Model mistrza, który przemienia w posągi!

-Działamy?-Pollen wyleciała z jej torebki.

Belle skinęła głową. Miała dzisiaj wybrać się na łóżwy, ale to może poczekać.

-Pollen, szykuj żądło!

W jednej chwili, ze zwykłej nastolatki, Belle stała się super-bohaterką. Królowa Pszczół opuściła dom przez okno. Od razu skierowała się w stronę ,gdzie miał odbyć się pokaz mody.

Na miejscu byli już Biedronka i Czarny Kot. Spojrzała na Czarnego Kota porozumiewawczo.

-Jaki jest plan?

Zanim ktoś jej odpowiedział, Model mistrz wyskoczył przed nich, celując swoim kijem w Biedronkę. Super bohaterka odskoczyła, a stojący na nią karton natychmiast stał się z kamienia. 

-Zamienia w posągi, musimy uważać!-krzyknęła Królowa Pszczół, również unikając ciosów zakumatyzowanego.

-Oddajcie mi swoje miracula!-krzyknął Model mistrz.

Zaczął atakować coraz szybciej, unikając zwinnie kija Czarnego Kota. Biedronka użyła szczęśliwego trafu, gdyż sytuacja robiła się coraz poważniejsza. Królowa Pszczół czuła się bezradna. Nie mogła użyć swojej super mocy, na kimś kto miał całe ciało  z kamienia!

Szczęśliwym trafem okazała się lina, co miało sens. Królowa Pszczół starała się odciągnąć uwagę super złoczyńcy jak najlepiej,  by Biedronka mogła zdziałać swoje. 

-Czarny Kocie!-wrzasnęła właścicielka miraculum pszczoły, widząc, jak jej kompan zostaje dotknięty i przemieniony w kamień. 

Biedronka na szczęście nie straciła czujności i dała radę zaatakować od tyłu model mistrza. Belle kopnęła go jak tylko mogła najsilniej, by stracił równowagę. Chwyciła za jeden koniec liny, prędko go nią owijając.

Złoczyńca zamienił linę w kamień i... został w ten sposób uwięziony. 

Biedronka chwyciła jego kij.

-Jak bez kotaklizmu damy radę go zniszczyć?-szepnęła Królowa Pszczół, czując coraz większą panikę.

Nie panikuj, Biedronka zawsze ma jakiś plan-pomyślała.

-To nie jest z kamienia,-odparła Biedronka, z uśmiechem,-Co za dziwny zbieg okoliczności.

Zniszczyła kij. Wyleciała z niego akuma, którą super bohaterka złapała, przemieniając w pięknego motyla.

-Niezwykła biedronka!

Królowa Pszczół w spokoju przyglądała się, jak wszystko i wszyscy wracają do normalności. Czarny Kot posłał Biedronce wdzięczne i zakochane spojrzenie, przez co Królowa Pszczół westchnęła. Ona również chciałaby żeby jej ukochany tak się zachował.

-Do zobaczenia na następnej misji!-krzyknęła za nimi, gdy oboje już znikali. Podeszła do modela, uklękając przy nim.

-Dlaczego pożarł się gniew?

-C-co się stało?
-Byłeś zakumanizowany.

-Psia kostka!-burknął,-Spóznie się na pokaz.. nie, czekaj, miałem w nim nie wystąpić. Dlatego byłem zły!

-Mhm.. jestem pewna, że na następnym pokazie wystąpisz,-uśmiechnęła się super bohaterka,-Czasami tak się zdarza, głowa do góry. Pomóc ci trafić do domu?

-Tak ,proszę.

***

Obudziło ją mocne szarpnięcie, więc otworzyła oczy. Amy zaśmiała się widząc jej minę.

-Zasnęłaś na lekcji!  Pani na szczęście nie widziała. Mam dla ciebie pracę domową do wzorach chemicznych!

-Dziękuję, jesteś najlepsza.

-Co ty takiego po nocach robisz, że nie możesz się wyspać?-uniosła jedną brew do góry.

A tak tylko ratuję Paryż.-pomyślała Belle z lekkim uśmiechem. Miała nadzieję, że uda im się pokonać Władcę Ciem w miarę szybko.

Przez ostatnie kilka dni, ciągle ktoś był zakumanizowany i trzeba było go ratować.

Amy i Belle podniosły się, w stronę wyjścia, zatapiając w rozmowie. Belle nie zauważyła więc, jak wpadła na Maxa. Chłopak uśmiechnął się w jej stronę.

-Wybacz, jestem trochę niezdarna.

-To kwestia punktu widzenia,-puścił do niej oko.

We trójkę opuścili klasę.