GayTube • ziall [zawieszone]

12. We set our friend up on a blind date!

Kanał: ZiHo
Status: Opublikowane
Data publikacji: 20.04.2016

________________

— Cześć wszystkim! — przywitał się entuzjastycznie blondwłosy chłopak, trzymający kamerę przed sobą — Witajcie na kanale ZiHo, gdzie ja jestem Niall — wskazał ręką na siebie, odwracając się z obiektywem — a on to Zayn — machnął dłonią na bruneta, zakładającego buty. Chłopak wyprostował się, uśmiechając do aparatu. 

— Dzisiaj szykuje nam się świetny dzień — zaczął ciemnooki, przejmując sprzęt od niebieskookiego, który stanął za nim, obejmując go w tali, a podbródek opierając o jego ramię. — Nie ma to nic wspólnego z nami — zaznaczył — dlatego, kiedy będziemy jechać po naszego specjalnego gościa, będziecie mieli chwilę, aby zastanowić się, kto w dzisiejszym odcinku został naszą ofiarą — wyszczerzył się — Z pewnością wiecie już, co planujemy po tytule, ale więcej wyjaśnimy w samochodzie, także... do zobaczenia — zakrył dłonią kamerę. 

* * *

— Jesteśmy w samochodzie, Zee prowadzi — zaczął Niall, kiedy pojawili się znów na ekranie. Przekrzywił kamerę na bok, pokazując skupionego na drodze bruneta — Za dosłownie kilka minut będziemy w jednym z miejsc docelowych, gdzie dosiądzie się do nas pewien uroczy chłopak, na którego w restauracji czeka już pewien całkiem przystojny mężczyzna — uśmiechnął się do kamery, zaraz sycząc z bólu — Żartowałem, nie musisz mnie bić — rzekł pod nosem, wzdychając — Teraz widzicie, jak jestem traktowany w tym związku — prychnął, zaraz dostając całusa w policzek. — Skup się na drodze baranie — dodał, spoglądając na widoki za szybą.

— Ty ciągle jesteś maltretowany, a ja obrażany. Idealnie się dobraliśmy — skomentował ciemnooki z uśmiechem, zerkając w obiektyw — Jestem cudownym kierowcą, więc nie zabiję nas tak szybko. Gorsze rzeczy robiliśmy podczas jazdy — poruszył sugestywnie brwiami, wywołując rumieńce na policzkach niebieskookiego — Okej, dobra, nic nie mówię już — zacisnął usta w cienką linię, próbując powstrzymać śmiech.

— Nienawidzę go — pokręcił głową, delikatnie uśmiechając się — Okej, wracając do głównego tematu — wziął wdech — Korzystając z chwili, w której jesteśmy jeszcze sami należałoby wyjaśnić wam, co i jak. Otóż po jednym z ostatnich odcinków napisał do nas nijaki Luke, któremu spodobał się bardzo jeden z naszych przyjaciół i zaczął dopytywać czy byłaby szansa na poznanie się z nim. Początkowo wraz z Zaynem nie byliśmy do tego przekonani, bo w końcu był to obcy mężczyzna, którego prywatnie nie znaliśmy. Szybko się okazało, że to daleki znajomy Louisa, do którego również pisał i pytał o kontakty. Tommo jak to Tommo odesłał go do nas, aby samemu później nie mieć problemów — westchnął, kręcąc głową — Dlatego... zorganizowaliśmy im randkę, o której wie tylko Luke, a druga osoba dowie się dopiero na miejscu. Nie wiem, dlaczego tak bardzo ukrywamy jego tożsamość, skoro większość z was z pewnością wie, że jest to *** — imię zostało wypikane. — Tak czy inaczej, jestem bardzo ciekawy, co z tego wyjdzie. Luke wydaje się być naprawdę sympatyczny i wręcz idealny dla naszego uroczego przyjaciela, który kiedyś nawet wspominał, że chciałby udać się na randkę w ciemno, więc... — roześmiał się. 

— Nie mówimy imienia, aby podtrzymać napięcie — wtrącił Zayn z uśmiechem, skupiając wzrok na drodze — Ale tak, zgadzam się z tobą. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie gładko i sprawnie i nie oberwie nam się jakoś szczególnie mocno. Nasi przyjaciele uwielbiają się nad nami znęcać, zupełnie nie wiem dlaczego — wzruszył ramionami.