Rất tiếc! Hình ảnh này không tuân theo hướng dẫn nội dung. Để tiếp tục đăng tải, vui lòng xóa hoặc tải lên một hình ảnh khác.
。・:*:・゚★,。・:*:・゚☆ 。・:*:・゚★,。・:*:・゚
Donghyuck lekko spięty szedł powolnym krokiem przed siebie, oglądając każdy zakątek budynku. Zdążył zapomnieć o gapiących się na niego ludziach... I o tym że ma lekcje
- Fuck... - powiedział do siebie cicho i zaczął się rozglądać
Ale na korytarzu nikogo nie było Oprócz niego Oczywiście tak mu się wydawało Bo tak na prawdę Na korytarzu stał czarno włosy chłopak który ze śmiechem na twarzy przyglądał się Haechanowi
Donghyuck zrezygnowany odwrócił się na pięcie i ruszył w kierunku wyjścia ale coś lub bardziej ktoś mu to przeszkodziło
- A ty gdzie się wybierasz? Hm?
Młodszy podniósł głowe i spojrzał na chłopaka Przełknął głośno śline
- Wagarów się zachciało? -Tonietakjapoprostujestemtunowyiniewiemgdziemojaklasamaterazlekcjeprzepraszam -powiedział brązowo włosy na jednym wdechu przez co jego twarz zrobiła się lekko czerwona a oddech przyspieszony
- Spokojnie, księżniczko bo mi się tu jeszcze zapowietrzysz - przerwał i lekko się uśmiechnął - powiedz do jakiej chodzisz klasy to cię zaprowadze
Po ciele przeszły ciarki Czy on dobrze usłyszał Ten chłopak nazwał go "KSIĘŻNICZKĄ"?