pierwszy dzień szkoły, po 5 latach egzystencji bez śniadania i obiadu w postaci krakersów/batonika zostałam zmuszona na posiłki z klasą.
Nigdy
więcej
jedzenia
z
klasą
robili mi tutorial jak jeść barszcz
jestem przerażona.
co nie zmienia faktu że tytuł tej opowieści będzie mnie bawił do końca dnia
YOU ARE READING
Zwykły shitpost
RandomMoje durne przemyślenia, notatki, kilka słów o jagodach i kaszy, coś wyjęte z Zakonu Długi Cyrkiel Ku-COCK Marchewka, memy, auto które jeździ muzykę i nie ma stanu, coś z ogródka, randomowe klawisze, pochwałki i milion innych shitpostowych rzeczy
