I love you (Rzesza x Poland x Zsrr) (Zakończone)

Przeszłość #1

W tej części poznacie Rzesze jego historie życia od urodzin do czasu z wyjazdem...

Sory że nie było długo rozdziału czyli tydzień poprostu musiałam się uczyć do testów eh ta szkoła...

Godzina 14:30 szpital dla kraji...

Per.Narrator

Matka Rzeszy-Aaa! Ała ja chce iść jutro wroce... Aaa! ( kiedyś nie było znieczulenia i bolało)
Ojciec Rzeszy-zamknij się i rodz nie mam całego dnia!
Lekarz-proszę nie krzyczeć panską żonę to boli.
Matka Rzeszy-aaa! Oh.
Ojciec Rzeszy- ta już widze to idę z tąd
Lekarz-głowka wyszła! Szybko ręczniki!

Ojciec Rzeszy spojrzał na swoją żonę z pogardą i wyszedł z pomieszczenia , matka Rzeszy była szczęśliwe gdy urodziła Rzesze eh te kolory popłakała się z szczęście w przeciwieństwie do ojca Rzeszy on był zdenerwowany bo ożenił się z Matką Rzeszy dla pieniedzy i siły jego matka była silną kobietą i wyrozumiałą... Ale była naiwna... Kobieta i Rzesza zostali na badaniach pare godzin Ojciec Rzeszy siedział i czekał na swoje dziecko zastanawiał się czy będzie tak silne jak on bo jagby to powiedzieć stworzył go tylko dla tego żeby miał duże terany tak jak oni sami eh gdy matka i Rzesza wyszli z szpitala to pojechali do domu matka położyła swoje dziecko do kołyski i usiadła na krześle obok niego wpatrywała się w Rzesze jak w obrazek eh uśmiechała się jak nigdy... Jutro jedzie jeszcze na badania z dzieckiem matka była tak zmęczona że zasnała obok swego dziecka rzesza nie płakał spał... Ojciec był troche szczęśliwy że syn jest ale musi go wychowac na wojownika a jego żona jest miękka pff poprostu eh ojciec Rzeszy poszedł do pokoju Rzeszy tam ujrzał swoją żonę usmiechną się po tym wzioł żonę na ręce i zaniósł ja do sypialni tam położył żonę i sam się położył po czym zasnoł...

Kolejny dzień

Była godzina 5:13 ojciec Rzeszy wstał i poszedł do swojej pracowni spojzlał na mape eh najsilniejszą rodziną była rodzina Rzeczypospolitej eh byli ojciec Rzeszy zawsze chciał pokonac ich ale nie dawał rady eh był za słaby ale wiedzial że jego syn będzie silniejszy a ona nie miała dzieci nie widzial jej od 2 lat wiec eh nienawidził jej ale zarazem lubił eh kiedyś byli przyjaciółmi dawne czasy... A teraz są ważniejsze rzeczy pomyślał ojciec Rzeszy po czym zaczoł pisać plan 1 wojny światowej... Do szpitala jadą o 9 więc mają czas na spanie i planowanie... Gdy wybila 7 po całym domu było słychać dziwięk budzika , mały Rzesza odrazu zaczoł płakać matka odrazu poszła do pokoju dziecka tam ne nakarmiła i podeszła do szafy z stamtąd wyjeła ciuszki dla dziecka gdy ubrała Rzesze to wzieła go na ręce i zaniosła do kuchni gdzie był jej mąż.

Mama Rzeszy-dziendobry kochanie popilnuj na chwile... Rzeszy a ja ide sie przebrać
Tata Rzeszy-Rzeszy? Tak go nazwałas?
Mama Rzeszy-pełne imię to 3 rzesza
Tata Rzeszy-oh okej a jak nasza reszta dzieci zaaragowała na rzesze
Mama Rzesza-oh nie widziały go jeszcze
Tata Rzeszy- dzisiaj ponie pojedziemy a gdzie są
Mama Rzeszy-zaprowzdzilam je do mamusi
Tata Rzeszy-do tej wiedźmy
Mama Rzeszy-... Pojedziemy po nich po szpitalu
Tata Rzeszy-okej

Gdy jechali do szpitala ojciec Rzeszy zobaczył Rzeczypospolitą(chodzi mi o Unie polsko-litewską ale wole nazywać Rzeczypospolitą lub R.O.N) w swoim stroju czyli hełm i inne ale była inna dotykała coś ojciec spojzał tam i zobaczył duży brzuch.

Per.Ojciec Rzeszy

Spojzałem tam... Czy ona jest w ciąży... Nie to nie prawda kto by chciał wysoką , silną , piekną i zgrabną kobiete eh każdy po chwile ktoś do niej podbiegł były to prusy eh ten ham z szkoły pff debil gdy tak na nich patrzyłem to walnołem w sup moja żona zaczeła krzyczec jak nienormalna Rzeczypospolita podbiegła do auta i zobaczyła mnie była smutna i przestraszona eh wiem że moja żona jest straszna ale że aż tak eh moją zona wyszła z auta i podbiagła do Rzeczypospolitej obie sie przytuliły i wtedy nie wytrzymałem ten Prusy mnie poklepał po ramieniu i powiedział "chciał byś taką żonę" eh co on że ja nib... Co?! Wyszłem z auta i złpałem za kołnierz rzeczypospolita odrazu podbiegła i wyjeła miecz ja odłozyłem go i zaczołem się cowac.