Rozdział 11

255 13 2
                                    

Gdy Ala powróciła do domu było już przed 19:00. Na początek wzięła gorącą kąpiel, następnie poczytała książkę i poszła spać. Frodo jeszcze nie wrócił z pracy. "Ciekawe dlaczego"- zastanawiała się.
***
Następny dzień miała wolny. Seba z samego rana zadzwonił i powiedział, żeby dzisiaj nie przychodziła do pracy, bo mają tam jakąś awarię z muzyką, coś takiego. Jak Ala mu powiedziała, że może przyjść pomóc, odpowiedział, żeby dzisiaj odpoczęła, on z Gosią sobie poradzą, no więc już go posłuchała. Nagle rozbrzmiał się dzwięk dzwonka w telefonie.
*Dzyń*dzyń*dzyń*
Zerknęła na wyświetlacz telefonu. To Magda. Odebrała.
- Halo?
- O, cześć Ala. Co tam?
- Dobrze.
- Co robisz?
- Dzisiaj mam wolne. Siedzę w domu. Taka paskudna pogoda.
To prawda, faktycznie w Krakowie od rana tylko padało, słońca w ogóle nie było widać.
- Z tym się akurat zgodzę. Słuchaj, to może przyjdę do Ciebie.
- Dobry pomysł. Mój chłopak zaraz wychodzi do pracy, więc będę sama.
- Okej, za 10, góra 15 minut będę.
- Dobra. To pa.
- Pa.
Ala jeszcze nie była do końca ogarnięta. Niedawno wstała z myślą, że musi się przygotować do pracy, a tu taka niespodzianka. Jednak nie musi. W tym czasie Frodo wszedł do kuchni.
- Ala, wychodzę do pracy. Będę wieczorem.
- Jasne. Jeśli Sara Cię z stamtąd wypuści.
Zaśmiał się na słowa Ali.
- Czy Wy zawsze musicie sobie dogryzać?
- Jeśli chodzi o Sare, tak.
Podszedł do niej i pocałował ją.
- Wiesz, że Cię kocham.
Uśmiechnęła się tylko, a on odwrócił się na pięcie i wyszedł. Jak już poszedł do Sary, ona może oczekiwać Magdy. Po 10 minutach od wyjścia Frodo do pracy rozległo się pukanie do drzwi. Ala szybko pobiegła otworzyć i jak zobaczyła Magde energicznie ją przywitała.
- Cześć Magda. Tak się cieszę, że już jesteś.- przytuliła ją.
- Hej. Ja też się cieszę. Jest jakaś okazja takiego przywitania?
- Nie ma żadnej okazji. Po prostu cieszę się, że Cię widzę. Jesteś moją najlepszą przyjaciółką.
- Ok. To fajnie.
- Ja też Cię bardzo polubiłam, tak jak już kilka razy wspominałam.
- Dobra, wejdź. Nie stójmy w drzwiach.
- Ok.
- Napijesz się czegoś?
- Jeśli masz, to kawe.
- Dobrze. Zrobię kawę. Dla siebie też. Rozpuszczalna, czy sypana?
- Sypaną poproszę, Alusia.
Ala się uśmiechnęła. Lubiła, gdy inni mówili do niej zdrobnieniami, a to się rzadko zdarza. Zabrała się za zaparzenie kawy. Gdy już to zrobiła usiadła na dużym fotelu w salonie.
- Ala, wiesz mam pomysł.
- Wolałabym jak byś mówiła do mnie zrobnieniem- powiedziała tak cicho, że Magda nie usłyszała, to co ona powiedziała.
- Co?
- Nie. Nic. Mów, co to za pomysł.
- Może zaprosisz swoje koleżanki, poznam je i razem pogramy w jakąś gre.
- Jaką?
- Na przykład pytanie, czy wyzwanie.
- Świetny pomysł. Już dzwonię do każdej po kolei.
Wyciągła telefon i na początek nacisnęła kontakt Meli i zadzwoniła.
- Halo?- Mela odebrała.
- Hej.
- O cześć Ala.
- Mela słuchaj.
- Tak?
- Chciałabyś do mnie teraz wpaść, pograłybyśmy sobie w coś.
- Ala, bardzo bym chciała, ale mam klientki klientki poumawiane do wieczora i nie znajdę czasu.
- Ok. Rozumiem.
- Mela nie przyjdzie- powiedziała do Magdy, gdy ta się rozłączyła.
Obdzwoniła potem wszystkich, których planowała. I tak. Lucy powiedziała, że nie może, bo pracuje. Lena, że ma strasznie dużo nauki i musi iść na wykłady. Irek praca. Kasia też. Rafał to samo. No normalnie jak by się wszyscy zmówili.
- To sobie pograłyśmy.
- Co się dzieje?- zapytała Magda.
- Nikt nie przyjdzie.
- Jak to?
- No tak to.
- Dobra. To posiedzimy sobie i pogadamy.
- Yhy. To opowiadaj. Co u Ciebie?
- A nic. Wszystko po staremu. Jeszcze pamiętam, jak się poznałyśmy. Nie chciałaś mi zaufać.
- Wiele razy zostałam oszukana, dlatego mam problem z zaufaniem. Rozumiesz?
- Tak.
Na rozmowie upłynęło im całe popołudnie. Świetnie się przy tym bawiły, ale nie mogły mieć pojęcia o zdarzeniach, które miały nastąpić.
W następnym rozdziale:
Ala po raz kolejny spotkała się z Magdą tym razem w kawiarni. Dobrze im się ze sobą rozmawiało, ale jej chłopakowi Frodo nie bardzo się podobało, że ona spędza więcej czasu z Magdą niż z nim.
- Ala, dobrze Ci się układa z Frodo?
Ala popatrzyła na nią pytająco. Zastanawiała się, dlaczego Magda zadaje jej takie pytanie.
-------------
Co myślicie o fabule tej opowieści?
Myślę, że rozdział mi dobrze wyszedł. Tylko zapowiedź kolejnego rozdziału niezbyt dobrze.:)

Od przyjaźni do miłości.  |19+|Where stories live. Discover now