(będę spolszczać zwroty grzecznościowe, by tekst był bardziej spójny)
-I jak Jungkook? Poznałeś już swoją nunę?- spytał złośliwie Jimin, niezwykle rozbawiony faktem, że Kooki'emu się nie poszczęściło i dalej będzie najmłodszy.
-Tak. I nawet pozwoliła mi mówić do siebie po imieniu i nie formalnie.- powiedział, chcąc zrobić wrażenie na swoim hyungu* i jakoś wybrnąć z nagłego zakłopotania.
-Tak? Mi pewnie też tak pozwoli.- odparł nadymając lekko policzki, w duchu lekko zazdroszcząc młodszemu.
-Pewnie tak. W jej kraju podobno to normalne.- odparł nadal lekko nie rozumiejąc.
-Och. Ciekawie.- odparł lekko zaskoczony.Shi Won powtórzyła kroki za Namjoon'em. Przyglądający się im Jin stał, nie za bardzo wiedząc jak ma reagować. Dziewczyna starała się jak mogła, jednak nadal popełniała niektóre błędy.
-Jeszcze raz. Staraj się skupić na swoim odbiciu w lustrze.- pouczył ją RM i pokazał fragment układu jeszcze raz. Powtórzyła.
-Zróbmy przerwę.- zaproponował Jin naciskając pauzę na odtwarzaczu.-Dziękuje za ciężką pracę.- powiedziała żegnając dwóch oppa**. Nie była z siebie zadowolona mimo, że po dwóch godzinach pozbyła się kilku błędów. Wciąż się myliła przy głównej części co ją frustrowało. Z zamyślenia wytracił ją V, który wszedł do małej sali z zamiarem poćwiczenia.
-Już skończyliście?- spytał rozglądając się po sali.
-Tak. Chłopaki musieli udać się na nagrywki.- wyjaśniła dziewczyna odchodząc od lustra w stronę chłopaka.
-A tak. Ja właśnie skończyłem.- wyjaśnił i uśmiechnął się lekko zakłopotany.- Scenograf trochę nade mną marudził.
-Co nagrywałeś?- spytała zaciekawiona, jednak chłopak przyłożył palec do ust niby poważniejąc.
-Tajemnica.- oświadczył.
-Wybacz.
-W porządku. A jak twój trening yodongsaeng?
-Też trochę się nade mną pomęczyli.- zwiesiła głowę, bawiąc się palcami u rąk.
-To dobrze. Znaczy, że im zależy.- powiedział z zamiarem poprawienia jej humoru.
-Dziękuje. Pójdę już. Nadal nie poznałam wszystkich.- wyjaśniła. Niebiesko włosy kiwnął głową zrozumiale.J-Hope kolejny raz zamrugał patrząc na Jimin'a, który starał się pobić swój rekord w grze. Zawziętość chłopaka była doprawdy imponująca.
-On tu siedzi już od dwóch godzin.- szepnął do Shi Won, która stała obok. Na jej szczęście z Hoseok'iem poznała się wczoraj dzięki czemu teraz nie czuła się zupełnie niekomfortowo.
-Jimin.- powiedział brunet lekko karcąco.- Wstałbyś i przywitałbyś się.
-Już hyung.- zapewnił i na jego nieszczęście, znowu przegrał.- Niech to...- mruknął niezadowolony i odłożył kontroler. Dopiero teraz zaszczycił dziewczynę spojrzeniem i lekko zdziwiony spytał:
-Shi Won Lee?
-Tak.- przytaknęła.- Miło poznać.
-Mnie również.- nadal wgapiał się zdziwiony.
-Jimin, jesteś nietaktowny.- upomniał go J-Hope.
-Przepraszam.- poczuł się głupio, a przez chwile dało się ujrzeć zakłopotanie na jego twarzy, kiedy jego wzrok uciekł w bok........
*hyung - zwrot stosowany przez mężczyzn wobec starszych od siebie mężczyzn
**zwrot stosowany wyłącznie przez kobiety wobec starszych od siebie mężczyzn
YOU ARE READING
Skryte marzenie
FanfictionHistoria dziewczyny z Polski, która została wytypowana do nawiązania współpracy z BTS w imieniu polskich ARMY's. Jest to historia nie tylko o marzeniach, ale też o problemach z jakimi dane jest borykać się idolom, a także niektórym fanom.