Jeśli ciekawi was dlaczego mój chłopak wygląda tak:
A kiedyś wyglądał tak:
A mój motocykl wygląda właśnie tak:
A powinien wyglądać tak:
To musicie zapoznać się z moją historią od początku.
Czerwiec 2019
Cześć, nazywam się Marry Johanson i motocykle to całe moje życie. Pewnego słonecznego dnia na Paddocku* Red Bull Ring w mieście Spielberg, które znajdowało się w Austrii. Tak szczerze? To nie przepadam za tym krajem. Z resztą, nie podobało mi się nigdzie oprócz rodzinnej Norwegii. Za chwilę miał się odbyć wyścig w klasie MotoGp. Mój chłopak Pol startuje z zespołem KTM Red Bull. Jest bardziej zestresowany, jednak nie bardziej niż ja. Zawsze się martwię że coś mu się stanie podczas wyścigu, chociaż sama jeżdżę na motocyklu i wiem że, rozsądek = bezpieczeństwo, ale jak to się mówi "wypadki chodzą po ludziach" i różnie bywa. Właśnie wróciłam z innej części toru do naszego boxu. Zsiadłam z mojej Yamahy i ściągając kask usłyszałam za sobą. : "O woow, dziewczyna na motocyklu" Zdziwiona odwróciłam się i zobaczyłam JEGO, był to Gregor Schlierenzauer razem z jakimś gościem prawdopodobnie oczywiście z Red Bulla.
- Dziwi Cię to Schlierenzauer? - Wściekło zapytałam chłopaka
- Jak widać tak - odpowiedział i zaśmiał się
- No nie a ten się jeszcze śmieje, trzymajcie mnie
- Nie złość się Kotku, złość piękności szkodzi
- Dobrze Kotku - odrzekłam. Co z niego za burak, przystojny nawet bardzo ale jednak dalej burak. Udałam się do środka by w spokoju obserwować zmagania, a ten dryblas polazł za mną.
*Paddock - Obszar na terenie toru, na którym ulokowane są zespoły oraz ekipa zarządzająca.
###########
Tak więc mamy prolog do naszej historii. Dajcie znać jak wam się podoba.
YOU ARE READING
Heaven can wait we're only watching the skies
FanfictionCo się stanie gdy świat skoków zdezry się ze światem motocykli? I co do tego ma Gregor Shlierenzaurer? Tego dowiecie się czytając tą książkę.