Rozdział 18

48 1 6
                                    

08:37

Martínez: Przypominam, że dzisiaj o 21:00 gramy mecz w ćwierćfinale przeciwko Brazylii.

Henry: A to oznacza, że dzisiejszy mecz jest waszym ostatnim na tym mundialu :D

E. Hazard: Chciałbyś, marzycielu ;)

Henry: Odpadniecie w ćwierćfinale, tak jak 4 i 2 lata temu xD To się nazywa kultywowanie tradycji :D

Courtois: Zdajesz sobie sprawę, że nikt nie bierze twoich słów na poważnie?

Henry: Bo w tej drużynie nie ma nikogo poważnego.

Alderweireld: Ktoś włamał się do naszego namiotu!

Lukaku: A coś zginęło?

Alderweireld: Na szczęście nie.

Lukaku: Eeee, w takim razie to nie było włamanie.

Witsel: Mylisz się, kolego. To było włamanie. Gdyby coś zginęło, byłaby to kradzież.

Vertonghen: Nikt się nie włamał! Otworzyłem w nocy namiot, bo było mi za gorąco.

Alderweireld: Naraziłeś w ten sposób nasze życie!

Vertonghen: Już nie przesadzaj.

Alderweireld: A gdyby do otwartego namiotu weszła żmija zygzakowata i nas pogryzła?

E. Hazard: Nie sądzę, żeby Thierry was pogryzł ;)

Henry: Jak ci zaraz przyłożę, to pożałujesz!

Courtois: Tylko spróbuj!!!

Henry: Bo co?

Courtois: Jeżeli chociaż tkniesz Edena, to dostaniesz kopa z półobrotu!

Henry: Myślisz, że się ciebie boję?

Kompany: A powinieneś! Zapomniałeś, jak Thibaut przylutował Ruskiemu?

T. Hazard: Chciałbym wiedzieć, dlaczego trener nie zareagował, gdy TT groził mojemu bratu pobiciem?

De Bruyne: Co oznacza TT?

T. Hazard: Troglodyta Thierry ;)

Martínez: Thierry przecież tylko żartuje. Nikogo by nie pobił. Poza tym przygotowuję taktykę na dzisiejszy mecz. Podać składy?

Dembélé: Nie ma takiej potrzeby. Przecież czytamy w myślach trenera i już znamy składy.

Martínez: I po co ten sarkazm, Mousa?

Dembélé: Dla hecy :D

Martínez: Dziś w pierwszym składzie zagrają: Courtois, Alderweireld, Kompany, Vertonghen, Meunier, Fellaini, De Bruyne, Witsel, Chadli, Lukaku i Eden Hazard.

Fellaini: Jednak trener nas docenił :)

Chadli: W końcu to dzięki nam awansowaliśmy do ćwierćfinału.

Alderweireld: Jacy wy skromni. Aż zapomnieliście wspomnieć o Janie, który również przyczynił się do naszego awansu i jest od was kilkaset razy lepszy.

Vertonghen: Dzięki Toby, ale bez przesady, że jestem aż o tyle lepszy. Wykonuję tylko moją pracę :)

De Bruyne: Wykonujesz ją doskonale. Niejednokrotnie ratowałeś nam skórę.

Belgijskie rozmówkiWhere stories live. Discover now