Jest lekcja religii. Siedzę w ławce z Alą (Alibabą, Alkomatem, Alksonem) a pani tam coś gada o jakiś tam postawach w kościele albo coś. I ja mam taką nagle rozkmnię.
Ja: Ej Alkson
Alibaba: Co?
Ja: Skoro jesteśmy tym co jemy, to tylko kanibale są ludźmi. Ale w kościele chleb przemienia się w Jezusa a my go jemy. Czyli jesteśmy kanibalami, czyli jesteśmy ludźmi. Albo bogami bo jemy tego Jezusa.
Alibaba: wtf Maja
Ja: To w takim razie kim są ateiści? Bo ateiści którzy są kanibalami jedzą ludzi, więc są ludźmi. A kim jest zwykły ateista i co je?
Alibaba: o kurwa. Masz rację
![](https://img.wattpad.com/cover/161899384-288-k638085.jpg)