Pierwsze Święta...Sylwester i Występ

6 0 0
                                    

             Czas mijał nam bardzo szybko i tak nadeszły nasze pierwsze święta razem . 21.12.2012 razem ubieraliśmy choinkę wraz z jego rodzicami . A po ubraniu choinki obserwowaliśmy się prezentami. Wieczorem wróciłam do domu. Uwielbiam czas świąt a to że byłam w szczęśliwym związku sprawiło że te święta były jeszcze bardziej wyjątkowe.

W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia mama zorganizowała obiad świateczny dla całej naszej rodziny zaprosiliśmy też na niego mojego chłopaka. Babcia i dziadek w końcu poznali Seweryna. Od razu przypadł im do gustu 😀

     Przez czas ferii spotykaliśmy się codziennie wychodziliśmy na spacery , do kina i do KFC :) kilka razy spotkaliśmy się ze znajomymi.
Sylwestra też spędziliśmy razem Seweryn przyszedł do mnie do domu i oglądaliśmy filmy i tańczyliśmy.
Pierwszy dzień nowego roku spędziliśmy osobno.

Po kilku dniach wróciliśmy do szkoły gdzie zaczęły się przygotowania do 55-cio lecia szkoły,  na którym miałam wystąpić .... przygotowania mnie pochłonęły ale mimo to każdą wolną chwilę spędzałam z moim chłopakiem .

Nadszedł dzień występu nie ukrywam ...byłam przerażona bardziej niż publiczności bałam się dużej sali gimnastycznej na której mialam wystąpić bo wiem że jeszcze o tym nie wspominałam ale od roku chorowalam na agorafobie a od 3 lat na epilepsje. No i zaczęło się przyjęcie i występy ....byłam zestresowana na maxa ale udało się 😀 rodzice i Seweryn widzieli mój występ i byli ze mnie bardzo dumni w szczególności on :) mój ukochany chłopak.
Po całych uroczystościach musieliśmy zostać jeszcze w szkole aby obsługiwać gości tak nakazywał Pan dyrektor .

Po wszystkim razem pojechaliśmy do domu Sewerynka , był naprawdę ze mnie dumny jak jeszcze nikt...

Tak się złożyło że jego rodziców nie było w domu byliśmy zupełnie sami .... jak się domyślasz miedzy nami doszło wtedy do bardzo intymnej sytuacji ale nie bede tu o tym pisać zachowam to dla siebie 😁

Historia na faktach Where stories live. Discover now