dzień 3

2.7K 78 12
                                    

NA WSTĘPIE MÓWIĘ ŻE JESTEM CHORA WIĘC TO MOŻE BYĆ TOTALNY SHIT I MOŻE BYĆ KRÓTKIE, BARDZO KRÓTKIE !!

Obudziłam się w nowej sypialni około godziny 9.20, zeszłam na dół i skierowałam się w stronę pokoju Jungkooka. Otworzyłam drzwi i...

- gdzie jest Jungkook?? Idę sprawdzić do kuchni, może już je śniadanie.

Ale w kuchni też go nie było, w łazience ciemno, a w salonie pusto. Przecież miał wrócić o 18... Jest już 9... Nie, że się w nim zabujałam czy coś, ale się bardzo martwię. Jak coś mu się stało...?
Postanowiłam więc zadzwonić do niego.

- odbierz Kook!! Jejuu!!! Boję się!! - tak nagrałam się na pocztę głosową.

Dzwonię do Jisoo.

- jeju Jisoo!! Nie ma Jungkooka, miał wrócić o 18!

- T/I wyluzuj, jest u mnie. Musimy coś załatwić, za jakieś 2 godzinki już będzie w domu.

- coo czemu tak długo?? Co wy tam kombinujecie?

- zobaczysz potem. Dobra ja już kończę, pa T/I!

- pa Jisoo! - rozłączyłam się.

Co oni tam kombinują?...

Siedziałam, czytając książkę

¡Ay! Esta imagen no sigue nuestras pautas de contenido. Para continuar la publicación, intente quitarla o subir otra.

Siedziałam, czytając książkę. Nie zauważyłam, jak minęły już 4 godziny, a chłopaka nadal nie było - specjalnie usiadłam w salonie, żeby mieć widok na drzwi wejściowe i tarasowe. Była godzina 13.12. Wyszłam do garażu, wzięłam rower Jungkooka i przed odjechaniem przykleiłam na drzwi karteczkę z napisem '' pojechałam do miasta, wrócę na obiad. ~ T/I ''. Tak jak już mówiłam, skierowałam się do miasta, by pochodzić trochę po lokalnej galerii i iść do Starbucksa.
Gdy dotarłam na miejsce, podjechałam do stojaka na rowery i przypięłam mój środek transportu do niego, po czym weszłam do galerii.
Od razu zauważyłam mój ulubiony sklep odzieżowy - forever21. Obczaiłam jakieś 20 t-shirtów, 10 par spodni i jednak zdecydowałam się na 3 koszulki i 2 pary spodni - różowy top typu tuba, lekko prześwitująca hiszpanka, zwykły biały t-shirt z nadrukiem mojego ulubionego serialu - riverdale, spodnie mom jeans i czarne, przylegające szorty. Zorientowałam się, że jest już 15 - mam półtorej godziny, żeby iść do Starbucksa i dotrzeć do domu. Pobiegłam do wcześniej wymienionego Starbucksa i zamówiłam mój ulubiony szejk o smaku mango. Gdy już wypiłam mój napój, poszłam do łazienki załatwić swoje potrzeby.
Kiedy wychodziłam z kabiny, poczułam, że ktoś zakrywa mi twarz ręką - przeraziłam się...

CDN

Let's make a bet | polskie imagine | Jeon JungkookDonde viven las historias. Descúbrelo ahora