11.

1.1K 24 10
                                    


Dzisiaj wstaliśmy dość wcześnie, ponieważ jedziemy dzisiaj do Las Vegas. Cieszę się bardzo. Wstałam i na dzisiaj miałam ten strój

Spakowałam swoje rzeczy na dwa dni, bo na tyle tam jedziemy

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Spakowałam swoje rzeczy na dwa dni, bo na tyle tam jedziemy. Włosy zostawiłam rozpuszczone, a dzisiaj się nie malowałam założyłam okulary. Tak mam wadę wzroku -0.5 na obu oczach. 
Wzięłam moją torbę podręczna i walizkę zniosłam na dół do kuchni zjadłam kanapki z serem i szynką. Gdy zjadłam każdy był już gotowy ubrałam ciepłą bluzę czarną z nadrukiem. Wzięłam walizkę i wyszłam z naszego tymczasowego domu. Jechałam z Łukim, Kasią i Majkiem. Byłam tak zmęczona, że zasnęłam w połowie drogi. Obudziły mnie głosy, ale nie otwierałam oczu postanowiłam podsłuchać o czym mowa.

- Jeśli ja kochasz to jej o tym powiedz.- usłyszałam głos Karola

- Nie ważne co powie ważne, że ty ja kochasz i ja szanujesz.- powiedział tromba.

- Tak myślicie.- usłyszałam głos Kuby. Jestem ciekawa o kim oni tak mówią. Ostatnio bardzo polubiłam Pateckiego i chyba zaczęłam coś do niego czuć. Pomyślałam sobie i drzwi od mojej lewej.

- Obudziłaś się już?- zapytał Majkel wchodząc do samochodu gdy otwarłam oczy

- Tak i nawet się wyspałam.- odpowiedziałam i weszli do samochodu Łukasz i Kasia.

- No to jedziemy dalej.- powiedziała Kasia

- A ile jeszcze?- zapytałam

- Jakieś półtorej godziny i będziemy na miejscu.- odpowiedział Łukasz.

Gdy dojechaliśmy na miejsce od razu wyszłam z auta wstać i się rozciągnąć, bo jak przez cały czas siedziałam to kości mi się "zesztywniały" zrobiłam mostek z wyciągnięciem nogi.

- O ku*a jak ty to zrobiłaś?- zapytał zdziwiony Patec

- Czym nas jeszcze zadziwisz?- zapytał Łuki.

- Chodziłam kiedyś na balet.- odpowiedziałam

- Fajnie ja też chodziłam, a dlaczego przestałaś?- zapytała

- Miałam otwarte złamanie prawej ręki przez wyskok z szpagatu od tego czasu bałam się zrobić zwykłego szpagatu przy, którym ręką nie jest potrzebna.- opowiedziałam

- Rozumiem ja przestałam z własnej woli masz ochotę na to by trenować same i zacząć od nowa?- zapytała Weronika

- Bardzo chętnie to kiedy zaczniemy?

- Może jak przyjedziemy do LA.- powiedziała, a ja przytaknęłam. Chciałam wsiąść moją walizkę, ale jej nie było. Pewnie chłopaki ja wzięli więc wzięłam moją bluzę założyłam ja i również wzięłam moją podręczna torbę, czyli plecak z adidasa i pokierowałam się do naszego hotelu. Przed wejściem kilka metrów czekała ekipa podeszłam i razem poszliśmy do pokoi. Miałam przydzielony z Kubusiem.

OOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO

Dzisiaj krótki, ponieważ boli mnie głowa od dłuższego czasu, a piszę zawsze około 20/21 dzięki za przeczytanie i pozdrawiam 😘

Najlepsza przyjaźń || EKIPA FRIZAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz