18.

964 22 11
                                    


Minął tydzień dzisiaj jest dzień, w którym jadę nagrywać moją piosenki do studia. Jestem mega podekscytowana wstałam o 3:30, bo musiałam się spakować kilka rzeczy, bo jadę na trzy dni, ale nie sama tylko z Werą, bo chciała jechać do Oli Nowak. Gdy się spkowałam poszłam się ubrać w czarne jeansy i fioletową luźną bluzkę na długi rękaw. Gdy wyszłam z łazienki spotkałam się z Weroniką.

- Dzień dobry.- przywitała się

- Dzień dobry.-

- Już ubrana?- zapytała cicho, bo każdy jeszcze spał

- Tak wcześniej musiałam się jeszcze spakować i tak jakoś mi szybko to zeszło.- powiedziałam

- Aha pamiętaj 6:30 jedziemy już.

- Spoczko.- uśmiechnęłam się i poszłam do pokoju uczesałam włosy moja fioletową szczotką i zostawiałam je rozpuszczone. Zrobiłam lekki makijaż i resztę kosmetyków włożyłam do walizki, która swoją drogą nie była mała i ledwo co się włożyłam do niej swoje rzeczy. Zeszłam z walizką na dół położyłam ja przy wyjściu, a sama poszłam do kuchnii zrobić śniadanie. Postanowiłam zjeść sałatkę. Gdy jadłam przyszła Wera.

- Smacznego.- powiedziała

- Dziękuję.

- Już szósta, ale szybko zleciało.- powiedziała.

- Bardzo.

- Cieszysz się, że jedziesz nagrywać swój sngiel?

- Jestem mega podekscytowana od zawsze chciałam nagrywać piosenki. Śpiew to moja pasja.- powiedziałam

- Fajnie ja pamiętam jeszcze jak tańczyłam to były czasy.- stwierdziła dziewczyna

- Też tańczyłam, ale nie dawało mi to tyle szczęścia co śpiewanie, ale chodziłam na balet i nie marudziłam całkiem fajnie było.-

- Tak jeszcze wtedy bez rozciągnięcia mogłam wykonać szpagat, a teraz ledwo.- zaśmiała się

- No ciężko teraz jest, ale jak wrócimy z Wawy możemy zacząć ćwiczyć chyba, że nie będzie na to czasu.

- No tak. Zjadłaś już?- zapytała

- Tak jedziemy?

- Tak nie mogę się doczekać aż będę w studio.- poszłam ubrać moją kurtkę i buty te same co Weronika.

- Twens.- Powiedziała

- Yes Let' s go Girls.- powiedziałam

- Okey.- zaśmiała się weszliśmy do samochodu i pojechaliśmy w stronę Warszawy.  Po kilkunastu minutach Weronika zapytała

- Podoba ci się Patec?- zapytała

- Skąd to pytanie?- zapytałam

- Odpowiesz mi?

- Jasne tylko..- przerwała mi

- Tylko co przecież widzę jak na siebie patrzcie.- stwierdziła

- Kuba jest przystojny, miły, sympatyczny i..

- Miłość.- powiedziała

- Myślisz?

- Na milion procent znalazłaś tego jedynego.

- Chyba masz rację przy nim czuje się bezpieczna i nie czuję się zagrożona przecież to on pomógł mi w ciężkich chwilach był przy mnie rozmawiał, śmiał się i dawał szansę do życia.- powiedziałam

- Musisz mu to powiedzieć, nie możesz tego tak w sobie tłumić.- powiedziała stawiając w kolejce do Maka.

- Nie wiem co jeśli powie, że nie czuję tego samego co ja do niego, albo jak przyjedziemy będzie już z inną?

Najlepsza przyjaźń || EKIPA FRIZAWhere stories live. Discover now