6

1.8K 189 5
                                    

Złamas:
Nie piszesz od jakiegoś tygodnia.

Złamas:
Sześć dni, niecały tydzień.

Złamas:
Nie, że się martwię

Złamas:
Jeszcze mnie nie pojebało

Złamas:
Kiri się martwi

Złamas:
A ja chce odzyskać moją bluzę, przyznał się, że ci ją dał

Ja:
Człowieku, jest kurwa północ

Ja:
Spać

Ja:
Poza tym bluza jest już moja

Ja:
Dam ci ją tylko jak zapach się skończy, żebyś mógł znowu ją naprawić

Ja:
ale i tak ją później dostanę spowrotem

Złamas:
Nie możesz mieć pewności

Ja:
Mogę, znam swoje możliwości

Ja:
Rozbudziłeś mnie dupku

Złamas:
Cudownie, ja chyba właśnie idę spać

Ja:
Nie, nie idziesz

Złamas:
Idę

Ja:
Tylko bachory idą spać o takiej godzinie

Złamas:
To dlaczego nie śpisz?

Ja:
Bo jeden z nich mnie obudził

Złamas:
spierdalaj

ʏᴏᴜ ᴀʀᴇ ᴅɪsɢᴜsᴛɪɴɢ. || K. B.  [BnHA]Where stories live. Discover now