8

1K 29 17
                                    

 kilka minut poźniej. 

Jungkook: ej stary słyszałeś to?

Tae: pewnie znowu sie pompa w basenie zepsuła. Ide sprawdzić.

Tae: Jk! chodź szybko! Dzwoń po karetke!

Jungkook przybiegł do V i zadzwonił po karetke. Był cały zapłakany. Karetka przyjechała. 

Ratownik: reanimacja była długo. Pani T/i ma bardzo małe sznase na przeżycie.

Jungkook: ratujcie ją! Jedźcie a nie gadacie! Ona ma przeżyć!

Pojechaliście za karetką do szpitala.  Udało wam sie wejść. Weszliście do sali ale tam nikogo nie było. Pielęgniarka powiedziała wam że T/i jest na sali operacyjnej.
Tae z Jk'em siedzieli 5 godzin przy sali.
Przyszedł lekarz.

Jungkook: i co z nią?

Lekarz: przykro mi. Nie udało jej sie uratować. Była za długo w basenie.

Jungkook: ale jak to?!  *płacze*

Lekarz: jeśli chcą sie panowie pożegnać to zapraszam na sale 13.

Tae i Jungkook przyszli się do ciebie pożegnać. Obaj płakali jak dzieci. Nie mogli sie z tym pogodzić.

Jungkook: dlaczego? T/i powiedz mi dlaczego? To wszystko moja wina. Przepraszam cie za wszystko. Niedługo do ciebie dołącze. Obiecuje. Kocham cie bardzo

Tae: nie opowiadaj takich rzeczy ciołku. Masz żyć. Ona będzie patrzeć z góry na ciebie.

Ty chociaż byłaś już połową siebie w niebie, to czułaś że nie możesz odejść bo za bardzo go kochasz. Postanowiłaś się wrócić na dół do chłopaków. Słyszałaś że Jk chce dojść do ciebie. Poleciała ci łza, która nie umkneła chłopakom. Jungkook poczuł że ktoś złapał jego ręke. Byĺaś to ty. Po chwili otworzyłaś oczy.

Jungkook: V. Idź szybko po lekarza! Jak sie ciesze że żyjesz ❤

T/i: gdzie ja jestem? Co ja tu robie? W ogóle to kim ty jesteś?

Jungkook: kochanie. Jestem twoim chłopakiem. Nie pamiętasz?

Po chwili przyszedł Tae z lekarzem.

Jungkook: T/i nas nie pamięta 😔

Lekarz: jutro już będzie z nią wszystko dobrze. Wróci jej pamięć. Przepraszam, ale musicie wyjść bo będziemy robić badania czy wszystko dobrze.

Po badaniach. Jk i V weszli do sali.

Tae: wszystko dobrze?
 
Jungkook: dlaczego płaczesz?

T/i: będe mamą *płakałaś ze szczęścia*

Jungkook: *szok* będe tatą?! Będe tatą! V słyszałeś to?! Będe tatą 😁

Tae: słyszałem.

Lekarz: dziecko narazie rośnie prawidłowo.

Chłopaki byli u ciebie jeszcze godzine. O 21 poszli do domu.

Następnego dnia miałaś dostać wypis ze szpitala. Przyjechał do ciebie Jungkook.

Jungkook: hej kochanie 🥰

T/i: hej 😑

Jungkook: co taka wkurzona?

T/i: co to była za Lisa z sms'a?! 😤

Jungkook: chodziła ze mną do liceum. Byłem szkolnym "bad boyem" i byłem z każdą. Nawet z nią. Kiedy ją porzuciłem zaczeła wysyłać pod mój dom jakiś osiłków. Szantażowaĺa mnie. Nawet teraz o mnie pamięta. *podał ci telefon* przeczytaj wiadomości.

Przeczytałaś.

T/i: przeoraszam cie. Nie wiedziałam. Ona sie kiedyś od ciebie odczepi?

Jungkook: tak. Już jej nie ma bo siedzi w więzienu za zabicie swojego "osiłka" którego na mnie nasłała.

T/i: jak dobrze. 😌 a co z ciocią?

Jungkook: poszło wszystko dobrze. Żyją i mają sie dobrze. Mówili żebyśmy kiedyś do nich przyjechali.

T/i: oczywiście że przyjedziemy 🙂

Przyszedł lekarz i dał ci wypis. Wróciłaś z Jk'em do domu.

*w domu*

Nie spodziewałaś się tam Taehyunga który robił pizze dla nas. Gdy ją zjedliśmy:

Jungkook: musze ci coś powiedzieć. Bo Tae sie do nas przeprowadził tymczasowo żeby sie tobą opiekować jak ja będe w agencji. Mam nadzieje że ten pomysł ci sie podoba 🤠

T/i: świetnie! A w którym pokoju Tae mieszka? 😁

Jungkook: w gościnnym

T/i: spoczko 😉

Potem poszliście spać. Rano obudziłaś sie. Poszłaś sie umyć. Ubrałaś sie w to:

Kiedy zeszłaś do kuchni zobaczyłaś Taehyunga który robi jakieś dobre jedzonko

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Kiedy zeszłaś do kuchni zobaczyłaś Taehyunga który robi jakieś dobre jedzonko.

Tae: już wstałaś?

T/i: jak widać 😅

Tae: powinnaś chodzić w takich kolorowych ubraniach. Bardzo ładnie wyglądasz 🙃

T/i: czy to flirt? 😂

Oboje zaczeliście sie śmiać.
*kiedy jadłaś z V*

T/i: ogólnie to gdzie Jk?

Tae: pojechał do agencji. I masz załatwione wolne

T/i: to spoko

Potem pojechałaś na zakupy z tae i kupiliście jedzenie.
Kiedy wróciliście był już Jk w domu.

Jungkook: chodź T/i. Musze z tobą porozmawiać 😔

T/i: co sie stało Kook? 🤨

Jungkook: bo policja w całej Korei złapała już wszystkie mafie i zabrania ich tworzyć.

T/i: I? 🤨

Jungkook: agencja sie rozpada... 😩

T/i: jak to? Nie! Tylko nie to!

Jungkook: szef już postanowił 😕

T/i: ale dalej będziemy sie przyjaźnić z resztą? 😥

Jungkook: oczywiście

T/i: to dobrze

Jungkook: wiesz co T/i? Może nawet lepiej że tak sie stało bo chyba nasze dziecko nke chciałoby rodzicòw którzy zabijają innych 😶

T/i: masz racje *przytuliłaś go*

Tae przyszedł z góry z pudełkami.

Tae: to nie czas na zmartwienia moi mili! 😊 przywiozłem ze sobą sterte filmów ☺️

Obejrzeliście kilka filmów i poszliście spać o 23.

Mam nadzieje że sie podoba 😁


Mafia [ZAKOŃCZONE]Where stories live. Discover now