Samotność

8 1 0
                                    

Idąc ulicą można było wyczuć bardzo miłą aurę, którą roztaczało rodzeństwo. Widać było po nich, że się świetnie bawią. Nieopodal stała ich matka rozmawiając z najprawdopodobniej koleżanką. Nie zwracała uwagi na śmiechy, które rozbrzmiewały kilka metrów za nią. Prawdę mówiąc miała dość córki. Syna jeszcze tolerowała, nie przeszkadzał jej i nie robił niepotrzebnego bałaganu. Był według niej idealny, do czasu.

Był to pierwszy dzień wakacji. Właśnie trwało pakowanie. Chłopak stał w pokoju przed średniej wielkości walizką  i układał do niej ubrania, gdy usłyszał krzyk. Przeraźliwy krzyk swojej siostry wybiegł z pokoju i pobiegł do schodów na dole leżała jego siostra z rozbitą głową i cała poturbowana. Zszokowany i przestraszony zawołał swoją matkę. Nie przypuszczał, że to ona zepchała Aurelię ze schodów. Kilka tygodni później odbyła się sekcja zwłok. Po wszystkim doktor powiedział, że dziewczyna sama by ze schodów nie spadła. Oczywiście pierwsze przypuszczenia dokonania morderstwa dostał brat poszkodowanej oczywiście linia papilarna się nie zgadzała przez co od razu został uniewinniony. Szukali sprawcy przez kolejne kilka tygodni. W ciągu nich odbył się pogrzeb trzynastolatki, na którym o dziwo nie było jej rodzicielki. W końcu postanowili sprawdzić odciski palców matki dziecka i odcisków na ubraniach Aureli. Gdy odciski stały się zgodne zatrzymali kobietę a jej syn trafił do dziadków. Rozprawa sądowa przebiegła dość szybko a kobietę uznano za winną dokonanemu czynu. Dali jej kilka lat w celi. 

Chłopak dostał się do liceum bez problemu. Lecz stał się bardziej zamknięty w sobie. Z wesołego chłopaka w smutnego nastolatka. 

Czuł się samotny..


====

Dziękuję za przeczytanie krótkiego opowiadanka i do zobaczenia!

270 słów

P.S. Tutaj była przedstawiona skrócona wersja historii mojego OC. Do zobaczenia w kolejnym rozdziale, cześć kotki!


Z Głowy Na KartkęWhere stories live. Discover now