Wprowadzenie

54 1 1
                                    

Po śmierci rodziców trudno było mi na nowo odnaleźć się w społeczeństwie, nie mogłem przecież liczyć na pomoc prawną gdyż jako Ukryty nie klasyfikuję się jako osoba, nie mam praw. Policja odkryła prawdę o mojej rodzinie, wiedzieli tylko że Legion i Czarna Orchidea (moi starzy) mieli dzieci....no, "dzieci" ukryte przed całym światem. Ludzie używają określenia "potomstwo", zero empatii. Nie znali naszych tożsamości, nadal ich nie znają - to dobrze. Mój brat, Piotruś, jest znany jako Fakir. Jego maska jest wysadzona gwoździami, nie wiem jaki był jego zamysł podczas jej projektowania ale muszę przyznać że podczas walki wygląda przerażająco - to również dobrze, mają się nas bać, w naszej ekipie nikt nie wymięka.

..." błagam, potworze, nie zabijaj mnie, mam rodzinę -" - "...też ją kiedyś miałem..."

Nazywam się Rory, mam niebinarne imię ponieważ i tak nikogo to nie obchodzi. Jestem jak na swój wiek całkiem dobrze zbudowanym chłopakiem. Warzę 101 kilogramów, skrzydło nieco waży. Mój brat natomiast... jest strasznie chudy, niezależnie od ilości jedzenia jakie pochłonie. Ma także długie ciemne kudły, słucha death-metalu... Boże, ile on ma włosów... Nie przyznał mi się ile waży, sknerus, nie interesuje go moje dziedzictwo.

O ile nam wiadomo urodziliśmy się w Polsce, mówimy po polsku i przeklinamy po polsku. Nie ma się co oszukiwać, jesteśmy Lachami, a na Lacha nie ma Stracha, chyba że na tych spermojadów z D.S.O.M. Tych to można postraszyć, w szczególności świeżaków, którzy boją się swojego cienia a w obliczu faktycznego zagrożenia zamierają w bezruchu, przypomina to paraliż senny na jawie. Wyłączają się. Można bez trudu podejść, pogrzebać w telefonie, sprawdzić ich prywatne wiadomości i co fajniejsze hehefilmiki po udostępniać, strzelić selfiaczka a na do widzenia pocałować namiętnie w czółko. Zabawne zwierzęta. Ukryci mają to do siebie że się ukrywają. To w norach, jaskiniach, na pustostanch lub bunkrach. Bardziej ogarnięci udają ludzi, płacą podatki i żyją na kredyt w mieszkaniach. Ci natomiast jeszcze bardziej ogarnięci nie płacą podatków. Tak się żyje. Powoli lub szybko zależnie od sytuacji mimo stanu wojny, który trwa od dwudziestu lat, jak żyje się tak długo w takim pierdolniku ludzie fiksują, zabijają się, skaczą z dachów lub... są ponad to. Mimo wiecznej wojny nie znam Ukrytego, który nigdy nie przyjaźnił się z człowiekiem, podobnie nie znam człowieka, który nie miał pojęcia o tym że ma sąsiada wampa. Po pewnym czasie w kraju, w którym panuje moda na alkohol ludziom odechciewa się "walczyć za ojczyznę". Wynajmują mieszkania i żyją obok Ukrytych ukrywając się przed dowódcami sił zbrojnych by nie walczyć całe życie za psie pieniądze by jednak trochę pożyć. Koniec końców jedni akceptują drugich, zostają przyjaciółmi lub kochankami, inni żartują że nie muszą płacić za trumnę skoro Pan Staszek z trzeciego z chęcią przyjmie do lodówki całego sąsiada. Życie toczy się dalej, wojna trwa jedynie w umysłach wielkich ryb a wszelkie burdy są wynikiem "działań wojennych" prowadzonych przez żaków szkół wojskowych opłacanych pensją niższą od bezdomnych bezrobotnych w Berlinie. Odejdź z armii a zostaniesz zdrajcą i tak cały czas. 


Warsaw GhoulWhere stories live. Discover now