Wróciłam z zajęć o 20, podjechałam jeszcze po wino na wieczór z Glorią. Oczywiście, ekspedientka zapytała mnie o dowód. Czy ja naprawdę wyglądam na mniej niż 18 lat?
Podziękowałam i wyszłam z monopolowego. Wsiadłam do auta i jak najszybciej udałam się do mojego domu.
Wzięłam, jedzenie i wino z miejsca pasażera. Wyjęłam klucze, ze stacyjki. Wysiadłam z auta. Otworzyłam bagażnik i wyjęłam również torbę z ciuchami z zajęć. Zablokowałam auto, upewniając się że zablokowało się napewno. Pognałam do domu, odstawiłam torbę i otworzyłam mieszkanie.
Rzuciłam torbę w korytarzu, ściągnęłam buty i poszłam odłożyć jedzenie oraz wino do kuchni. Ściągnęłam jak najszybciej moje dotychczasowe ciuchy i wrzuciłam je do pralki. Wzięłam szybki prysznic i okryłam się szlafrokiem. Zadzwoniłam do Glori i zapytałam, kiedy będzie. Okazało sie, że już była na podjeździe.
-No hej Camila-powiedziała i wbiegła do kuchni. Podeszła do szafki w której mam kieliszki. Wyjęła 2 kieliszki
-Otwórz wino, ja zaraz przyjdę-powiedziałam i pobiegłam do mojego pokoju.
-Jasne, jasne-powiedziała. A ja usłyszałam charakterystyczny szelest papierka, którym było zapieczętowane wino.
Weszłam do pokoju i odrazu sprawdziłam telefon, dostałam wiadomość na instagramie, weszłam w powiadomienie i mimowolnie sie uśmiechnęłam. Była to wiadomości od Karola
frizoluszek: Witam cię młoda damo
-Wygladam na starszą od ciebie hahahaha
Odłożyłam telefon i się ubrałam, założyłam kolarki i vintage bluzę z fila. Zrobiłam niechlujnego koka i zeszłam do Glorii.
-Odrazu mówię że oglądamy grę o tron, piczo-powiedziałam i wzięłam sushi z kuchni.
-Pierdol sie-powiedziała i pokazała mi język
-Mmm, szkoda że nie mam z kim-wybuchłam śmiechem a Gloria razem ze mną
-Dobra, to włącz po prostu jakaś playliste na spotify'u i sobie pogadamy powiem ci kogo spotkałam-powiedziałam podekscytowana i usiadłam koło niej.
Karol pov's:
Siedzę właśnie z Werą na tarasie, lecz w głowie wciąż mam Camilię. Jest prześliczna, mimo wszystko kocham Weronikę, ale to już nie to samo. Za często się kłócimy. Nagle dostałem powiadomienie o tym że, ktoś wysłał mi wiadomość na insta. Kliknąłem w nie i zobaczyłem wiadomości przez którą mój humor się poprawił. Była ona od Camili. Mimowolnie się usmiechnąłem, ta dziewczyna zawładnęła moim umysłem w stu procentach...
Wydaje się taka, taka delikatna, a jednocześnie bardzo szalona, czyli po prostu idealna.
Jezu Karol chłopie, jak może tak myśleć nawet jej nie znając. Masz przy sobie kobietę więc jej sie trzymaj.
-Karol, KAROL!-Krzyknęła zirytowana Weronika
-co?-mruknąłem wciąż wpatrując się w telefon
-Słuchasz mnie?!- krzyknęła
-Tak-odpowiedziałem krótko nawet na nią nie zerkając
-To dobrze, muszę jechać jutro do Sylvii mam już straszne odrosty-powiedziała łapiąc za końcówki włosów i wyrzucając je w powietrze
Do caimydoll:NIE PRAWDA! WYGLADASZ NA BARDZO MŁODĄ. Co porabiasz MŁODA?
Od caimydoll: A no właśnie siedzę z przyjaciółką i popijam winko, a ty?
Do caimydoll: A no ja właśnie siedzę z Weroniką, a ona pieprzy o jakichś nieistotnych rzeczach a ja jej nawet nie słucham hahahahahahaOd caimydoll: Ale z ciebie bad boy hahahhahahaha
Do caimydoll: To jak z tym spotkaniem? hahahahaha
Od caimydoll: A no nie wiem nie wiem, sie zobaczy
Do caimydoll: No nie daj sie prosić, proooosze? :c
Pov's Camilia:
-STARA KURWA, FRIZ ZAPRASZA CIE NA RANDKĘ. MUSISZ SIE ZGODZIĆ-krzyknęła Gloria, prawię rozlewając wino.
-Jezu Gloria, on ma dziewczynę. Ogarnij się, pewnie będzie zła więc nie. Nie zgodzę się-powiedziałam i już chciałam mu odmówić kiedy Gloria wyrwała mi telefon.
-ODDAWAJ!-krzyknęłam
__________________
No hej, już następny rozdział po korekcie 😏😏😏
CZYTASZ
Pozwól mi cię kochać... //Friz
Short StoryCamilia ma 21 lat uwielbia tańczyć pole dance, jest to poniekąd jej pasja. -Nie ufam, ludziom-powiedziałam wpatrując się w gwiazdy. -Jakim ludziom, Caimy?-zapytał przytulony do mnie Karol. -Ludziom, którym wybaczyłam kłamstwa na mój temat i zdradę..