Obwiniam ciebie a może siebie...
Za moje suche serce.
Za moje skryte niewypowiedziane słowa.
Zawsze byłam cicho.
Zawsze brałam wszystko..
Na swoje niewinne ciało.
Na swoje małe serce.
Tracąc słodki smak dzieciństwa...
Dorastałam bez ciebie.
Bez twojego uśmiechu..
Bez słów na dobranoc..
Bez śniadania na dzień dobry.
Żyłam i nadal żyję.
Bez ciebie..
Obwiniam ciebie a może siebie...
10.04.20
YOU ARE READING
Zabita liryka
PoetryWiersze opisujące niezrozumienie, stratę, smutek, gniew, brak akceptacji i miłość która czasem potrafi ranić... Pisane do osoby która raczej nigdy ich nie przeczyta. ZAKOŃCZONE Okładka autorstwa Marcina A. #1 - SMUTNE #4 - POEZJA #9 - ŻYCIE #13...