Jako jedna z najlepszych dziennikarek Wieszcza Codziennego, ja, Rita Kiter, udałam się oglądać Turniej Czwórmagiczny w Polskiej Wirtualnej Szkole Magii i Czarodziejstwa Fiocaleus.
Do samego przebiego Turnieju nie mam zastrzeżeń. Konkurencja była dobrze przemyślana, choć moje wrażliwe serce krajało się na widok cierpienia biednych zawodników!
Niestety, ze szczerym smutkiem przyznaję, że spotkałam się tam z karygodnym zachowaniem uczniów. Podczas przeprowadzania rutynowych wywiadów, William ze znakomitego rodu Snowów zabrał mi mikrofon i zaczął wykrzykiwać niecenzuralne słowa.
Kiedy próbowałam miło do niego przemówić i z zachowaniem wszelkiej kultury odebrać mu mikrofon, William zupełnie bez powodu pobił mnie.
Tak, nie boję się ujawnić światu tej informacji - najmłodszy ze Snowów jest psychopatą, który wyżywa się na niewinnych, sympatycznych kobietach!
Zainteresowana sprawą Williama, zaczęłam prowadzić z nim rozmowę. Ja, miłosierna Rita Kiter, wybaczyłam chłopakowi jego haniebne postępowanie i wielkodusznie dałam mu drugą szansę.
Okazało się, że William ma podwójny romans z uczestniczkami Turnieju. Jego aktualną dziewczyną jest Laura Skjebne. Jest równie niewychowana, co jej partner. Kiedy podeszłam do niej z uprzejmą propozycją wywiadu, zaczęła na mnie krzyczeć i napluła mi w oko!
Ta młoda panna wykazała się olbrzymim brakiem szacunku i kultury osobistej, obrażając mnie, używając słów, które nie przystoją dobrze wychowanej damie!
William Snow gra jednak na dwa fronty. W wolnym czasie zdradza Laurę z inną uczestniczą Turnieju, Annabel Nikari. Niby niepozorna blondynka, ale jak krzywdzi Laurę!
Po uświadomieniu Laurze zdrady Williama, dziewczyna była załamana. Na moich oczach zalała się łzami i wtuliła w moją opiekuńczą pierś.
William, mimo swojego wybitnego pochodzenia, nie jest taki święty. Gbur, który bawi się kobietami!
Gdy usłyszał, że Laura dowiedziała się o jego zdradzie, padł przed dziewczyną na kolana i błagał ją o wybaczenie. Załamana Skjebne była jednak nieugięta. Pobiła się z chłopakiem i obaj trafili do skrzydła szpitalnego. William ze złamanym nosem, a Laura z wybitym nadgarstkiem.
Wniosek jest prosty - nigdy nie zawierać związków z psychopatami.
Rita Kiter (aka CzytamWiecJestem)
Ze specjalną dedykacją dla _Arkusz i _domestosek
YOU ARE READING
Wieszcz Codzienny - gazeta Fiocaleusa
Fanfiction[zakończone] Drodzy czarodzieje i czarownice! Mamy zaszczyt przedstawić wam oficjalną gazetę Polskiej Wirtualnej Szkoły Magii i Czarodziejstwa Fiocaleus! W środku, na pachnących tuszem drukarskim, szeleszczących stronach, znajdziecie podsumowania t...
