Gdy je widzisz i mrużysz oczy,
Blade, miłe, muska twój warkoczyk,
Przesuwa po delikatnych policzkach,
Paluszki swoje, w smukłych obliczach.Ciepło i nadzieje wielu z nas daje,
Cieszysz się gdy zza chmur wystaje.
Pierwszy raz w życiu gdy je widziałeś,
Ciepło i miłość w zamian dostałeś.~P.Z.~
YOU ARE READING
Wierszowanie "na kolanie"
PoetryKolejna odsłona mojej poezji w wierszach "na kolanie" (Siedząc zwykle w kawiarniach albo w domowym zaciszu)