Rozdział 6

40 3 0
                                    

Po upojnej nocy maciek i Marian byli wykończeni więc się zesrali a Marian zmienił się w skorpiona i poszedł po Arkadiusza. Arkadiusz zjadł kupkę Mariana i Maćka i był smutny.
-czemu jesteś smutny areczku?-spytał Marian.
-bo chciałbym się z wami ciumciać...
Maciuś podekscytowany powiedział że może się z nimi ciumciać. Arkadiusz się rozebrał i Marian wrócił do pierwotnej postaci salamandry...znaczy człowieka.
Zaczęli się ciumciać i po 4 godzinach przestali.
-WYSZŁO JAK ZAWSZE CZYLI PIEKNIEEEE!!!!!!! - Krzyknął Arkadiusz.

Dziecko arab ich nawiedziło swoim urokiem i znowu zaczęli się ciumciac i znowu się narąbali ale tym razem tańczyli caramel dansen z granulkami.

Przyszedł pico z lodem i poczęstował wszystkich. Zrobili mocna bibkę. Aż Nina weszła do piwnicy i zaczęli tańczyć makarene aż dom zaczął skakać i polecieli w kosmos. Biedronka i czarny kot sobie tam latali i powiedzieli:
-Nie będziecie nam zatruwać kupki!!!! - i odlecieli na swoim samolocie z papieru.

 Biedronka i czarny kot sobie tam latali i powiedzieli:-Nie będziecie nam zatruwać kupki!!!! - i odlecieli na swoim samolocie z papieru

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Piszcie propozycje do kolejnych rozdziałów ☻

❤️❤️❤️Marian x Maciek YAOI | historia miłosna ❤️❤️❤️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz