Rozdział 7

33 2 1
                                    

Przyjechał Jaca na rainbow dash. Cytryna(mój kuc) się wkurwił bo rd to jego kraszi chociaż że ma dziewczynę. Kłócili się ale się pogodzili bo postanowili zagrać w grę. Załączyli MSP i razem z ekipom fryza zaczęli grać. Nagle granulki krzyczą: - Idioci!!!! Oddajcie nam naszego dripa!!!!!
Na co Maciek odpowiada że granulki nie mogą mieć dripa i okazało się że poprostu miały kupę. Ale coś się nie zgadzało. Kupa zaginęła. Tak samo Arkadiusz i Marian.

Lecz grupa przyjaciół nie przejmowała się tym. Nadal grała w MSP i znowu jarali. Ale nie trawkę. Tylko policjanta z killing stalking bo zabił sangwoo. Radowali się pięknym popołudniem aż wszedł wściekły stolik od mamy Maćka.
-co wy tu robicie skubane bachory??!?!?!?
-skubiemy się i głosujemy na pis
-co?!?? Jak to na PiS?!?!?
-żartowaliśmy, głosujemy na monke
-a ok-i dołączyła do ich niecnych rytuałów.

Chcecie wiedzieć co stało się z Arkadiuszem kupom i Marianem? Musicie zostawić subskrybche!!!!? #! 3?3!!$/&(4)nie no dobra nie musicie jak będę miał ochotę to napisze 🤡


❤️❤️❤️Marian x Maciek YAOI | historia miłosna ❤️❤️❤️Donde viven las historias. Descúbrelo ahora