17: Osobiste szczęście, podejrzane interesy oraz kłótnia

617 20 12
                                    

Natalia nie zdecydowała się jeszcze, czy przyjąć propozycje swojej dawnej miłości i spróbować związać się jeszcze raz na nowo. Z jednej strony detektyw zrobiła by to bardzo chętnie, ponieważ już dawno zaczęło jej dokuczać to, że nie ma nikogo blisko siebie i tak naprawdę żyje praktycznie sama. Jednak z drugiej miała duże wątpliwości, czy ponownie związać się z mężczyzną, który tak bardzo ją kiedyś skrzywdził, okropnie ją zostawiając. A co jeśli znowu się to wydarzy? Na początku będzie wszystko piękne, ale w końcu Wojtek znudzi się nią i ponownie będzie musiała zmagać się z cierpieniem i przeżywać wszystko jeszcze raz. To właśnie było głównym powodem wahań kobiety, czy wrócić do dawnej miłości czy nie. Pewnego dnia po wyjściu z komendy Natalia natyka się na Żarskiego
Wojtek: No witam panią
N: O, a co ty tutaj robisz Wojtek?:) Skąd wiesz, gdzie pracuje?
W: Mam swoje sposoby, proszę bardzo
Mężczyzna wręcza kobiecie duży bukiet kwiatów
N: O jeja jak miło. Róże i goździki, pamiętałeś, że lubię goździki:)
W: Wszystko o tobie pamiętam:) Pamiętam także, że lubisz niespodzianki, więc...
Żarski wyjmuje kopertę z kieszeni
N: A co to?
W: Otwórz
Kobieta otwiera kopertę, widzi w niej bilet na mecz eliminacyjny do Euro Polska-Niemcy
N: Łał, kurcze, teraz to naprawdę jestem w ogromnym szoku, jak udało Ci się je zdobyć?
W: Po prostu chciałem Ci sprawić przyjemność i ponownie zobaczyć twój piękny uśmiech:)
N: No i sprawiłeś, aż za nad to:)
Kobieta rzuca się w ramiona mężczyzny. Tę sytuację widzi Kuba, który akurat wychodził także z komendy
K: Na razie Natalia
Roguz nie otrzymał odpowiedzi, został zignorowany. Jego partnerka nigdy go tak nie olała, także zniesmaczony ponawia to co powiedział wcześniej
K: Natalia na razie, Natalia!
Zaafirowana kobieta dopiero teraz jest w stanie wyrwać się z ramion Żarskiego i odpowiedzieć przyjacielowi na pożegnanie
N: O Kuba, przepraszam, cześć
Wojtek: Natalia, ja już muszę lecieć, to co, kolacja wieczorem?
N: Oczywiście
Wojtek odchodzi
N: Jest niesamowity
Nasza bohaterka jest wniebowzięta, bardzo dawno nikt tak o nią zabiegał, starania Żarskiego bardzo jej się podobały i coraz bardziej skłaniała się ku temu, żeby ponownie się z nim związać. Kubie, który jeszcze postanowił przyjrzeć się całej sytuacji, zadowolenie jego partnerki z powodu zachowania mężczyzny wyraźnie nie odpowiada. Czuje on pewną złość, Żarski w ogóle nie przypadł mu do gustu, według Kuby bardzo źle mu z oczu patrzy oraz jego wyraz twarzy wydawał mu się dziwnie podejrzany. Wydaje mu się, że widział do już gdzieś w policyjnej bazie danych. Postanawia on to sprawdzić dla bezpieczeństwa swojej przyjaciółki. Zwraca się on jeszcze do swojej przyjaciółki
Kuba: Nie wiedziałem Natalia, że tak się interesujesz piłką nożną?
N: A widzisz najwidoczniej jeszcze wielu rzeczy o mnie nie wiesz kochany, na razie
Natalia świetnie się bawiła zarówno na meczu i na wspólnej kolacji z Żarskim. W kobiecie dawne uczucie do niego mocno odżyło, Natalia znowu zakochała się w Wojtku i zdecydowała się doceniając równocześnie jego starania ponownie zostać jego dziewczyną. Przez ostatnie kilka dni nasza bohaterka chodziła jak w skowronkach, każdy dzień zaczął sprawiać jej przyjemność i czuła się niesamowicie. Bardzo cieszyła się z tego powodu, że ma wreszcie przy sobie blisko wspaniałego mężczyzne, który bardzo ją kocha i dba troskliwie. Odnośnie wyraźnie zazdrosnego Kuby Natalia także była lekko zadowolona, że Roguz może teraz żałować, że wcześniej nie chciał relacji z nią bardziej zacieśnić i ograniczył ich stosunki tylko do tych przyjacielskich. Kiedy Natalia pewnego wieczoru śpieszy się, żeby jak najszybciej udać się do fryzjera, który ma jej pomóc się przygotować, aby po raz kolejny oczarować Żarskiego podczas randki Kuba tym razem za bardzo wyraża swoje niezadowolenie z tego powodu
Natalia: To ja już lecę, pa!
Kuba: Natalia! poczekaj
Kobieta zawraca z wyjścia
N: O co chodzi?
K: Już wychodzisz tak szybko?
N: No tak, uzgodniłam to już z Zarębskim, śpieszę się do fryzjera
K: Tak Ci zależy, żeby zrobić wrażenie na Żarskim?
N: A co w tym dziwnego, że chce dobrze dziś wyglądać? Idę do eleganckiej restauracji i przecież nie pójdę rozczochrana jak strach na wróble
K: A może od razu wskocz mu do łóżka?!
Natalia odruchowo uderza Kubę w twarz i odchodzi, te słowa mocno ją dotknęły i obraziły za jednym razem. Kobieta nie spodziewała się tak chamskiego zachowania po swoim przyjacielu. Natomiast Kuba wiedział, że faktycznie trochę przeholował i przesadził swoim ostatnim zachowaniem i bardzo mu było głupio, że uraził tak bardzo swoją najlepszą przyjaciółkę. W ramach rekompensaty i na zgodę postanowił dziś wieczorem zrobić z nią zakupy i przynieść je do domu.
Kolejnego dnia Natalia rano słyszy rozmowę Żarskiego przez telefon. Rozmawia on na temat przewozu jakiegoś towaru. Sprawa wydaje się dość duża i poważna, ponieważ kwota jaką za transport zażyczył sobie mężczyzna była ogromna, przejęta Natalia dopytała swojego ukochanego z kim rozmawiał i czego dotyczy owy transport. Facet zapewnił ją, że dostał zlecenie przewozu dużej ilości leków z Rosji do Polski dla koncernu farmaceutycznego. Był on niezwykle podekscytowany całą akcją, miał to być największy jak do tej pory interes w jego życiu. Natalia nie dopytywała Wojtka o szczegóły całego przewozu, ufała mu bardzo i wierzyła, że wszystko przebiega w stu procentach legalnie, postanowiła cieszyć się wspólnie z nim jego zawodowym sukcesem. Jednak i tak miała pewne niewielkie wątpliwości, jak to policjantka i zwierzyła się z nich Kubie, który przeprosił ją za swoje ostatnie słowa, dotarło do niego, że nie powinien rzucać takich uwag w stronę swojej partnerki, w końcu to jej prywatna i sprawa z kim się chce spotykać i chociaż Roguzowi znajomość Natalii z Żarskim bardzo się nie podoba, to to, że okazał to aż w taki jawny sposób było bardzo nie na miejscu. Kuba nie interesował by się więcej osobą Wojciecha Żarskiego, jednak kiedy usłyszał to, co na jego temat powiedziała mu Natalia, to  postanowił jednak sprawdzić swoje wcześniejsze przypuszczenia na temat tego, że twarz mężczyzny była przez niego widziana w bazie danych. Okazało się, że Kuba miał rację, Wojtek Żarski był już kiedyś skazany za handel dużą ilością narkotyków. Policjant doszedł do wniosku, że mężczyzna ponownie może dopuścić się takiego przestępstwa, dlatego postanawia poinformować o tym co odkrył Natalie, po dotarciu z obiecanymi zakupami do jej mieszkania
N: Wielkie dzięki, że mi z tym pomogłeś, nie wiem jak Ci się odwdzięczyć, naprawdę nie mam nic w lodówce
K: Wystarczy pyszna, puszysta kawa z mlekiem
N: A to może kiedy indziej, bo za godzinę wybieram się z Wojtkiem na kolacje
K: Rozumiem, czyli będziesz gotować?
N: Nie, idziemy do ekskluzywnej restauracji. Wyobraź sobie, że tam się czeka 2-3 miesiące na stolik, a Wojtkowi udało się to załatwić z dnia na dzień. Naprawdę nie wiem jak on to robi, po prostu jakiś czarodziej:)
K: Ponownie kolacja w ekskluzywnej restauracji, wam to się powodzi...
N: A co, zazdrościsz?
K: Natalia, nie o to chodzi. Muszę Ci coś powiedzieć
N: Co takiego?
K: Pamiętasz jak dzisiaj wspomniałaś mi o tym, że Żarski ma się zająć tym  eksportem rzekomej dużej ilości leków?
N: No pamiętam, i co?
K: Mówiłaś mi wtedy też, że masz jakieś podejrzenia odnośnie tego
N: No może i tak, ale już ich nie mam. Stwierdziłam, że nie mam powodu żeby Wojtkowi nie ufać i wierzę, że cała procedura jest w pełni legalna i prawdziwa. Ale po co pytasz? Co masz na myśli mówiąc rzekomej? Grzebałeś gdzieś, po coś w związku z tym?
K: Natalia, zrobiłem to z czystej troski o ciebie. Jesteś moją przyjaciółką i muszę być pewien, że nic Ci nie grozi. Słuchaj, okazało się, że Żarski był kiedyś skazany na kilka ładnych lat więzienia za handel narkotykami
N: No i co?
K: To, że co, jeśli wrócił do tego. To bardzo dochodowy biznes i ten niby legalny transport leków tak naprawdę jesteś przemytem jakiś nielegalnych substancji?
N: Kuba, dlaczego ty mi to robisz? Co jesteś zazdrosny, że Ci nie wyszło z Baśką czy z tą Martą wtedy?! Dlaczego chcesz zniszczyć mój szczęśliwy związek?! Tak się zachowuje przyjaciel?! Dlaczego przegrzebałeś jego przeszłość, bez mojej wiedzy?! Słuchaj, to że kiedyś może facet rzeczywiście popełnił jakieś błędy, to nie znaczy od razu, że zaczął znowu!
K: Natalia przejrzyj na oczy, on na bank Cię okłamał. I te leki to tylko przykrywka dla tony koksu, na którym pewnie chce zarobić
N: Tak ciężko Ci przeboleć to, że jakiś facet chce ze mną być?! Bo mnie po prostu lubi taką jaka jestem! To Ci tak przeszkadza! Wiesz co, powiem Ci coś, idąc z tobą jakiś czas temu do kina miałam nadzieję na to, że coś więcej będzie między nami, ponieważ wydawałeś mi się naprawdę fajnym, mądrym i wygadanym facetem, ale niestety łudziłam się niepotrzebnie! Zrozumiałam, że nie mam u ciebie szans, ale czemumścisz się teraz na mnie?! Z zazdrości, że twoje życie prywatne się posypało, a moje kwitnie w najlepsze! Co nie, zgadłam?!
K: Natalia, posłuchaj, przecież wiesz, że to nie tak...
N: A jak?! A jak?! No wytłumacz mi bo naprawdę nie mam pojęcia?! Słuchaj wiesz co Ci jeszcze powiem...
K: Co?
N: Pewnie mu jeszcze zazdrościsz, że facet odnosi takie sukcesy, ma głowę do interesów, a ty wręcz przeciwnie! Od tylu lat nawet awansu się nie dorobiłeś!
K: Natalia, przestań, krzywdzisz mnie!
N: Ja ciebie krzywdzę! To ty mnie krzywdzisz swoim postępowaniem!
K: Natalia, wiedziałem, że tak zareagujesz. Najgorsze, że to tylko i wyłącznie przez niego, otumanił Cię, owinął wokół palca i prowadza Cię na swojej smyczy... jak jakaś wierną sukę!
Natalia ponownie uderza Kubę w twarz
N: O nie! Teraz już miarka się przebrała, nie dam Ci potworze zniszczyć mojej miłości, wynocha stąd! I jeszcze jedno Ci powiem, nie zamierzam już więcej z tobą rozmawiać, a tym bardziej pracować!
Kuba opuszcza mieszkanie Natalii. Jest bardzo zły ze względu na kłótnie z nią, Natalii też jest bardzo przykro z powodu tego ile okropnych słów padło z jej strony tego wieczoru. Kobieta tak bardzo miała za złe przyjacielowi, że według niej próbuje on zniszczyć jej związek, że poprosiła na komendzie przynajmniej na jakiś czas o zmianę partnera i od kilku dni pracuje ona wspólnie ze Stefanem. Kuba pomimo, że się tak posprzeczał z Natalią i tak postanowił w trosce o jej bezpieczeństwo dalej zająć się sprawą transportu organizowanego przez Żarskiego. Pewnego dnia postanowił do śledzić. Dotarł on do opuszczonej fabryki za miastem, gdzie mężczyzna spotkał się z jakimś podejrzanym typem. Mężczyzna miał ze sobą podsłuch i wykorzystał go, żeby dowiedzieć się, o czym Wojtek rozmawiał z facetem wyglądającym bardzo nieciekawie. Okazało się, że cała rozmowa była prowadzona po rosyjsku, ponieważ Kuba nie mógł z niej nic zrozumieć, to postanowił skontaktować się z Łucją Wilk, która jak ostatnio wiemy zaczęła pracę dla Interpolu. Policjant poprosił kobietę, żeby sprawdziła czy mężczyzna, którego widział rozmawiającego z Wojtkiem Żarskim nie jest poszukiwany przez międzynarodową policję. Aspirant spotyka się z koleżanką wieczorem w okolicach komendy, żeby ta mogła przekazać mu zdobyte informacje
Kuba: Cześć
Łucja: Witaj, sprawdziłam bazę Interpolu tak jak prosiłeś
K: I co?
Ł: Bingo. Ten typ z którym Żarski się spotkał to członek dużego i znanego na świecie rosyjskiego gangu zajmującym się handlem narkotykami na skalę światową
K: Wiedziałem, że ten typ jest zamieszany w nieczyste interesy. Przeczuwałem to! Dało się ogarnąć o czym rozmawiali?
Ł: Dogadywali w sprawie przekazu ogromnej ilości kokainy. Kiedy i gdzie ma on nastąpić. Kuba, zrobiło się naprawdę poważnie, to będzie gruba akcja, co chcesz z tym dalej zrobić?
K: To co będzie trzeba...
Ł: Tylko przestrzegam Cię przed działaniem na własną rękę, uważaj żebyś przy tym się nie wpakował w jakieś kłopoty, Ci ludzie są naprawdę niebezpieczni
K: Spokojnie, wszystko uda nam się zorganizować pomyślnie. Bardzo dziękuję Ci za pomoc, wiedziałem, że mogę na ciebie liczyć, będziemy w kontakcie, okej?
Ł: Jasne
K: Na razie
Ł: Na razie...



Od nienawiści do miłości- Natalia Nowak i Kuba RoguzOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz