3.0

5 2 0
                                    

Właśnie wróciłam do domu po zaprowadzeniu mojego kuzyna i jego zespół na miejsce, gdzie miał się odbyć ich koncert?
- Witam panie Xukun, tak już daje ci jeść?- pogłaskałam kota po głowie. Już miałam włączyć telewizję, gdy przyszła mi wiadomość na telefon.

Lil Ghost
Hej. Mały motylku co u ciebie?

Zdziwiła mnie ta wiadomość, Linkai nigdy tak do mnie nie pisał.

Papillon
Przepraszam, ale kim jesteś? Linkai tak do mnie nie pisał. Kim ty jesteś?

Lil Ghost
Ups, masz mnie. Jestem przyjacielem duszka. Mów mi Xu. Ładnego kota masz, wiesz? A jeszcze leprze imię.

Papillon
Yy, miło mi? Czy coś? Lepiej oddaj swojemu przyjacielowi telefon. A ja sobie pójdę.

Już miałam zablokować telefon, gdy przyszła do mnie kolejna wiadomości od przyjaciela Linkai.

Lil Ghost
Nieeee, proszę, nie idź. Chcę poznać osobę, z którą pomylił mnie mój przyjaciel.

Zlitowałam się nad biednym chłopcem, więc się zgodziłam. Bo w sumie z drugiej strony co mi szkodzi.

Papillon
Dobra niech stracę. W sumie mogę poznać kolejną osobę. Co mi szkodzi.

Lil Ghost
Jak się cieszę, moja nazwa to Kunkun z niej do ciebie napiszę, bo już widzę na horyzoncie wkurzonego ducha, papa.

Papillon
Ok.

Wzruszyłam tylko ramionami.

Lil Ghost
Hej Emily, przepraszam cię za tego pajaca.

Papillon
W porządku nic się nie stało Linkai. A właśnie mogę do ciebie mówić Lin lub Kai? Bo to imię dość długie.

Lil Ghost
Hej Emily, przepraszam cię za tego pajaca. Jasne, że możesz. Jak ci minął dzień.

W sumie mogę mu całą prawdę powiedzieć, skoro już wie kim, jest mój kuzyn.

Papillon
Kuzyn wpadł wczoraj wieczorem z niezapowiedziana wizyta wraz z zespołem, bo niedaleko mieli koncert. Zamówili KFC i zostali na noc. Dziś rano zaprowadziłam ich na miejsce koncertu i wróciłam i dałam kotu jeść. Potem napisał do mnie Kun z twojego konta.
A jak u ciebie?

Lil Ghost
Spotkałem się ze starym przyjacielem podczas powrotu do domu z pracy i poszliśmy na Karaoke.

Papillon
To się cieszę, że dzień udany, ale muszę kończyć. Kuzyn się do mnie dobija.

Lil Ghost
Do zobaczenia. We are, we are artist baybe.

Ta wiadomość mnie zastanowiła, usiadłam i przeanalizowałam każda wiadomość jeszcze raz. Po pierwsze ma nazwę Lil Ghost, ma na imię Wang Linkai, ma przyjaciela o nazwie Kunkun, który kazał się nazywać Xu. Kiedy połączymy Xu i Kun, wyjdzie XuKun. XuKun i Linkai to imiona dwóch członków Nine Pricent.

- Wow, jakiego ja mam farta, ale na razie nie powiem im że wiem.- powiedziałam, głaszcząc kota. Wstałam z kanapy i udałam się do kuchni, by dać kotu jeść.

Zadzwonił telefon. Podniosłam go i zobaczyłam numer cioci wang.
- Halo? Witaj ciociu, dlaczego dzwonisz?- odezwałam się pierwsza.
- Witaj kochanie. Jackson dzwonił do mnie wczoraj, że będzie miał koncert w Paryżu. Odwiedził cię?- zapytała.
- Tak ciociu, przekazał przekąski upieczone przez ciocie. Bardzo dziękuję, brakowało mi ich.- uśmiechnęłam się do telefonu. Ciocia Wang od pół roku mieszka w Seulu i otworzyła, swoja, małą cukiernię.
- Tak się cieszę. Muszę kończyć. Papa kochanie.
-Pa Ciociu.- pożegnałam się i zaczęłam się zbierać na miasto, by zrobić jakieś zakupy.

------------
Witam, przychodzę do was z nowym rozdziałem. Jak zawsze zachęcam do zostawienia po sobie ślady w postaci gwiazdki i komentarza. To was nic nie kosztuje, a mi sprawia radość.
Miłego dnia życzę wam wszystkim.
------------

Szansa jeden na milion | Wang Linkai |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz