9. Nowe obowiązki

393 10 3
                                    

Rano obudziłam się o 6:30. Szybko wstałam z łużka założyłam swój struj rycerski . Szybko zwiazałam włosy posprzątałam w komnacie i wybiegłam w trybie natychmiastowym.  Biegłym jakby się paliło bo bałam się spóźnić.
Łucja:Gdzie tak biegniesz Nikola stało się coś?
Ja:Raczej nie ,ale są nowe obowiązki .
Łucja: Racja . Choć pomożesz mi się naszykować.
Łucja pociągnęła mnie do środka swojej komnaty .
Gdy Łucja już się odświeżyła ja naszykowałam jej jakieś sukienki .
Łucja wybrała błękitną sukienkę ze srebrnymi wzorami ,do tego srebrne pantofelki.  Pomogłam dziewczynie się uczesać  . Ĺucja założyła swoją koronę . Obie wyszliśmy na śniadanie gdzie czekali już na nas  Piotr ,Edmund i Zuzanna . Łucja zasiadał na swoim miejscu.
Łucja : Nie zjesz z nami śniadania?
Ja: Nie jestem godna jeść wśród królów i królowych Narnii.
Zuzanna : Przestań i siadaj. Nikola jesteś godna bo po pierwsze jesteś księżniczką ,a po drugie jesteś naszą przyjaciółką.
Piotr: Więc Nikola siadaj i zajadaj się śniadaniem bo dziś mamy kasę roboty.
Mówiąc to Piotr pociągnął mnie tak że usiadłam na krześle.
Śniadanie zjedliśmy w totalnej ciszy .

_______________
Ćwiczyłam szermierkę sama . Rodzeństwo Pevensie  miało  już swoje obowiązki np. Zuzanna musiała wszystko doglądać,Piotr no tak akurat  miał papierkową robotę ,Łucja z kolei  razem z Edmundem mieli się zająć wysłuchiwaniem czyichś problemów więc generalnie też się nie nudzili.  Po skończonym treningu miałam jeszcze stawić się przed obliczem czwórki władców . Więc generalnie od razu po treningu to zrobiłam .
Ja: Chcieliście mnie widzieć wasze wysokości .
Łucja:Tak  ale proszę nie nazywaj  mnie od ,,Wasza wysokość"
Ja: Dobrze królowo. 
Łucja posłała mi rozbawiona spojżenie.
Ja: Coś nie tak?
Łucja :Nie wszystko w pożądku chodzi o to  że chciałam porozmawiać z moją najlepszą przyjaciółką.

Tak więc rozmawiałem przez pół godziny z Łucją ,która  jak się później okazało całą mi dzień pełen atrakcji w formie królewskich lekcji . Aż nadeszła ta najnudniejsza.  Etykieta . Jak usłyszałam lekcje etykiety zachciało się mi śmiać. Takie lekcje w stylu królewskich manier miałam z Zuzanna i Łucją .
Zuzanna: Jakiś efekt jeśli chodzi o księżniczkę?
Nauczyciel tańca : Minimalny.

Zuzanna załamywała ręce gdy widziała w jaki sposób ,,tańcze" .
Ja :To bez sensu . Ja i tańce nie idą w parze.
Zuzanna :Nie załamój się tak wkrótce się nauczysz.
Ja:Powiedziała królowa parkietu.
Zuzanna : Co masz na myśli mówiąc,,królowa parkietu"?
Ja:To że o lepiej tańczysz na balach i tak dalej ,a na sali balowej jest parkiet i jak na niego wejdziesz to tańczysz jak natchniona.
Zuzanna :Nie przesadzaj.
Ja:Nie przesądzam mówię prawdę.

Kolejne dni mijały dość szybko nawet za szybko . Stałam się generałem wojsk królewskich Narnii. Co za tym idzie mósiałam się wreszcie nauczyć iście królewskich manier bo byłam i jestem księżniczką Narni do tego dochodziły zajęcia szermierki które miałam z Edmundem i Piotrem plus jako generał wojsk królewskich Narni musiałam się nauczyć przemawiać czy to jako pani  generał czy też jako księżniczka . W cały grafik wchodziły jeszcze patrole ,które miały dość prosty cel sprawdzania czy jakoś koleś z sąsiedztwa szykuje się na wojnę czy jakiś poplecznik Białej Czarownicy  gdzieś nie nabroił . Jak coś takiego było od razu wysyłano mnie, Edmunda albo Piotra. Gdy tą całą chołote wybiliśmy lub usadowiliśmy w więzieniu było już o niebo lepiej. Po całych tych akcjach wracałam padnięta  I od razu szłam do komnaty na chwile drzemki nawet nie chciało mi się tańczyć.

CDN
Króciutki rozdział  Ale zacznę takie pisać bo nie wiem czy chcecie maraton. Więc w komętarzach napiszcie czy chcecie maraton . Teraz pytanko .
Z kim swatamy  główną bohaterkę - Nikole

A)Z Edmundem
B)Z Piotrem
Piszcie w komętarzach jakby brzmiało połączenie tych imion.

Narnia i Ja (ZAKOŃCZONE)Where stories live. Discover now