Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
༻ ༗ ༺
Otrzymanie od niego jakichkolwiek czułości jest rzadkością. Zwłaszcza w miejscach publicznych, gdzie skazani jesteście pogodzić się z otaczającą was ludnością. Zazwyczaj to ty zmuszona jesteś zainicjować jakikolwiek gest wskazujący na uczucie was łączące. Nie przeszkadza ci to jednak. Znałaś kapitana doskonale i wiedziałaś że takowe czyny przychodzą mu z pewną trudnością.
༻ ༗ ༺
Na wyprawach zza mury, Ackermann przykłada do twojej osoby szczególną wagę. Po tym, w jak tragiczny sposób skończyli jego przyjaciele — Farlan i Isabel — nie może sobie pozwolić na powtórzenie starych błędów z przeszłości. Stara się wtedy troszczyć o ciebie, w jak najbardziej dyskretny sposób, abyś przypadkiem tego nie odczuła. Chce być w każdej chwili przy tobie, aby mieć pewność że w razie czyhającego niebezpieczeństwa, zawsze będzie mógł stanąć w twojej obronie.
༻ ༗ ༺
Początki waszej bliższej znajomości, nie będące jedynie relacją 'przełożony - podwładny' były dosyć skomplikowane. Zwrócenie uwagi mężczyzny stanowi nie lada wyzwaniem dla każdego. Przebicie się przez tą niezniszczalną skorupę, dla poniektórych osobników wydaje się niewykonalne. Ty zaś, musiałaś zaryzykować własnym życiem, plamiąc jedną z białych koszuli kapitana. Oczywiście, ów wpadka była spowodowana twoją własną niezdarnością i nieuwagą, gdy przechadzałaś się pomiędzy zwisającym praniem z kawą w ręku. Chyba wiadomo, jak to się skończyło. W każdym razie, nie odważyłaś się przyznać do błędu przed swoim przełożonym. Przez co, następnego dnia, w tej sprawie zebrano cały oddział. W celu odnalezienia winowajcy. Nawet zagrożono, że jeśli sprawca się nie przyzna, Levi ukaże cały oddział. Z powodu tej groźby, wyszłaś naprzeciw szeregu i przyznałaś się.
༻ ༗ ༺
Teoretycznie nie skończyło się, aż ta źle. Prócz surowej kary sprzątania wojskowych toalet do odwołania. Jednakże nawet po przyjęciu konsekwencji, Ackermann nadal miał ci to za złe. Po kilku miesięcznym sprzątaniu toalet, nadal zmuszona byłaś wykonywać pomniejsze zadania zlecone przez kapitana. Nie odważyłaś się, rzecz jasna, mu sprzeciwić. Wolałabyś pożyć jeszcze parę lat.
༻ ༗ ༺
Już od początku dołączenia do korpusu zwiadowczego, pałałaś do Levi'a szczególnym respektem. Wystarczyła tylko raz ujrzeć go w akcji, aby wziąć go za swój wzór do naśladowania. W twoim mniemaniu, mężczyzna był wspaniałym i przykładnym żołnierzem, o niezwykłych umiejętnościach.
༻ ༗ ༺
Momentami niezwykle przypominasz mu jego dawnym przyjaciół. Masz uśmiech Isabel i wrodzoną dobroduszność Farlana. Mężczyzna nieco obawia się, że właśnie z tego powodu postanowił się przed tobą otworzyć. Pod żadnym pozorem, nie chciałby abyś żyła w ich cieniu.
༻ ༗ ༺
Z całą pewnością nie należysz do czyścioszków. Bywasz dosyć niechlujna. Miewasz też tendencje do odkładania wszystkiego na później, doprowadzając tym samym swojego ukochanego do białej gorączki. Zazwyczaj kiedy coś zbroisz, uśmiechasz się niewinnie, próbując grać mu na emocjach. Oczywiste jednak jest, że twe starania nie przynoszą efektów. Levi z początku szczerze nienawidził w tobie tej cechy, jednakże wraz z rozwojem waszej relacji, zdążyła te wady nawet polubić. Z czasem też pokochać.
༻ ༗ ༺
Z powodu pracy, poświęca ci coraz mniej czasu. A i tak w tym przypadku bardzo pomaga wam fakt, iż oboje należycie do zwiadowców. Jesteś pod tym względem bardzo wyrozumiała. Wiesz, że są rzeczy ważne i ważniejsze. Jednakże, gdy i ciebie samą zaczyna ogarniać tęsknota, wtem sama starasz się doprowadzić do spotkania z kapitanem. Bywasz też wtedy dosyć namolna, ale Ackermann nie wydaje się wtedy jakoś szczególnie zirytowany. Chyba wtedy zawsze zdaje sobie sprawę, że bardzo cię zaniedbał.
༻ ༗ ༺
Kiedy Eren wylał gorącą herbatę na biurko kapitana, czułaś wcześniej ci nieznaną satysfakcję. Doskonale wiedziałaś, jaka katorga czeka go przez najbliższe miesiące, i prawdopodobnie fakt, że ktoś będzie musiał wycierpieć tyle co ty, napawał cię pewnym optymizmem. Kilka minut po tej sytuacji, poklepałaś Erena po ramieniu w geście pocieszenia, choć na twojej twarzy malowało się istne zadowolenie.
༻ ༗ ༺
Martwi cię fakt, że Ackermann nie sypia za dobrze. Co doskonale świadczy jego humor następnego dnia. Próbowałaś kilkukrotnie z nim na ten temat porozmawiać, jednakże mężczyzna zawsze skutecznie się zbywał. Mimo to, wiedziałaś że tak prędko mu nie odpuścisz.
ㅤೄྀ࿐ ﹀﹀﹀﹀﹀﹀﹀﹀
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
