𝐖𝐈𝐋𝐃𝐒𝐈𝐃𝐄. reakcje blackpink

６

kiedy są zazdrosne.

ᴢ́ʀᴏ́ᴅłᴏ - eellooww - the fifth blackpink member | blackpink reactions

jisoo

ㅡ chce pokazać ci, że jest zazdrosna.
ㅡ chce być pewna, że nikt cię nie dotyka. W szczególności Lisa.
ㅡ kiedy tylko osoba, o którą jest zazdrosna wyjdzie, robi się urocza - wciąż cię przytula.

- T/I! - zawołała Lisa wchodząc do pokoju, w którym przesiadywałaś z Jisoo. - Tak? - spojrzałaś na nią zaciekawiona. Blondynka złapała twoją dłoń i pociągnęła cię w stronę salonu, gdzie czekała już reszta członkiń. - Będziemy robiły spaghetti!

- Brzmi pysznie! Ale jak ja mam wam pomóc? - spytałaś Jennie, ponieważ nie uważałaś się za asa, jeśli chodzi o gotowanie. - Możesz pomóc Chaeyoung - brunetka mruknęła nie odwracając wzroku od swojej pracy. Energicznie podeszłaś do Chae podwijając swoje rękawy. - Dzięki, T/I! - powiedziała, po czym cicho szepnęła - powinnaś uwarzać przy Jisoo... - spojrzałaś na swoją najlepszą przyjaciółkę i uśmiechnęłaś się do niej. Widząc, że nie spuszcza z ciebie wzroku próbowałaś zignorować jej dziwne zachowanie i pracować, jak gdyby nic.

Kiedy skończyłyście robić spaghetti cicho podeszłaś do Jisoo, po czym przytuliłaś ją od tyłu pokazując tym samym, że nie musi być zazdrosna.

jennie

ㅡ w jej oczach widać, jak bardzo jest zazdrosna.
ㅡ jednak, gdy pytasz ją, czy wszystko w porządku mówi, że tak.
ㅡ zaczęłaby rozmawiać o tym z inną członkinią, aby się uspokoić.

Dziewczyny postanowiły pójść na zakupy i zabrać cię ze sobą, już drugi raz w tygodniu. Ty nie interesowałaś się zbytnio takimi sprawami, po prostu cieszyłaś się, że możesz spędzić z nimi czas, którego większość spędzałaś z Jisoo. Złapałyście się za dłonie, po czym zaczęłyście śpiewać wesoło. Spojrzałaś na Jennie z zamiarem spytania jak się czuje, jednak ta szybko odwróciła wzrok i kontynuowała zakupy z Chae i Lisą.

- Dlaczego zawsze, kiedy wychodzimy T/I i Jisoo spędzają czas tylko ze sobą? - Lisa zaśmiała się - Unnie, to dlatego, że obie nie lubią zakupów - Kim westchnęła cicho, nie było to dla niej wystarczające. - Wiem, to jednak nie zmienia faktu, że chcę, aby zakupy T/I spędzała przy mnie, a nie przy Jisoo. - Park dołączyła do rozmowy, z chytrym uśmiechem powiedziała - Czy ktoś tu jest zazdrosny? Jennie jest zazdrosna! - do Chaeyoung dołączyła Lisa, teraz obie krzyczały "Jennie jest zazdrosna!".

- Nie, nie jestem! Cicho już! Po prostu chcę, żeby T/I była ze mną, bo to ja jestem jej najlepszą przyjaciółką! - krzyknęła ze złością. Najmłodsze członkinie zachichotały i uciekły do jednego ze sklepów.

Położyłaś dłoń na jej ramieniu - dlaczego nie powiedziałaś od razu?

rose

ㅡ tak na prawdę nie łatwo sprawić, aby była zazdrosna.
ㅡ jednak zawsze, kiedy jesteś zbyt zajęta, aby ją wysłuchać zaczyna się stresować.
ㅡ kocha cię bezgranicznie.

Jennie złapała twoją dłoń i pociągnęła cię do samochodu. - Chodźmy na jjimjilbang*! - spojrzałaś na nią - Znowu? Czy menager nie ma nic przeciwko? W końcu jesteśmy tam bardzo często...

- T/I, nie przesadzaj! - w tym momencie Chae weszła do pokoju - Mogę iść z wami? Chcę troche sikhye** - spojrzałaś na Jennie z nadzieją, że ta się zgodzi. Dziewczyna pokiwała głową na tak - Nie widzę problemu, chodźmy! - przytuliła cię i razem weszłyście do vana. Rose została z tyłu, lekko smutna, w końcu zostawiłyście ją samą, jednak z uśmiechem na twarzy próbowała ignorować złe myśli.

Gdy dostałyście się do jjimjilbang Chae obudziła cię szturchnięciem w ramię. - Uh, wstawaj, już jesteśmy. - jęknęłaś cicho przed otwarciem oczu. - zostań tu ze mną... - szepnęła - oczywiście.

lisa

ㅡ gdy zaczyna być zazdrosna od razu przyłącza się do was, aby mieć pewność, że nie robicie niczego, co może jej się nie spodobać.
ㅡ a e g y o!! Aby zwrócić na siebie twoją uwagę.
ㅡ kiedy jej się nie udaje bardzo się złości.

Grałaś z Jisoo w grę, podczas której jedna z was denerwowała się, gdy wygrywała ta druga. Lisa, która siedziała obok was niezadowolona z tego, jak dobrz bawicie się bez niej starała się jak mogła, aby zwrócić na siebie twoją uwagę.

- Jagiya! popatrz na mnie! - zrobiła aegyo. Ty zatrzymałaś grę, spojrzałaś na nią i uśmiechnęłaś się. - Skończymy za pięć minut, okej? - Lalisa przytaknęła na znak, że się zgadza.

Kontynuowałaś grę, jednak pięć minut zamieniło się w godzinę. Niecierpliwa, lekko zawiedziona dziewczyna zasnęła, podczas gdy tobie na reszcie udało się pokonać Jisoo. Zauważyłaś, że Lisa zasnęła, więc podniosłaś ją lekko, aby jej nie obudzić, zaniosłaś do jej pokoju, zmyłaś makijaż, położyłaś na łóżku i przykryłaś kołdrą.

Szepnęłaś - Przepraszam, że tak wyszło. Jutro ci to wynagrodzę, obiecuję - po czym wyszłaś, aby ta mogła w spokoju odpocząć.

ㅡㅡㅡ
*Jjimjilbang - koreańska łaźnia, w której znajdują się tradycyjne koreańskie sauny, jacuzzi, prysznice, baseny, czy stoły do masażu.

**sikhye - tradycyjny koreański napój ryżowy bez alkoholu.

A PRZYNAJMNIEJ TAK MI SIE WYDAJE

Miałam opublikować ten rozdział tydzień temu, bo już wtedy był gotowy, ale wattpad nie chciał ładować mi gif'ów, więc :DDD

W każdym bądź razie - miłego wieczorku!!