Wychodzimy właśnie z hotelu. Julio za wyrzucenie nas z hotelu został natychmiastowo zwolniony przez szefa. Szef oferował nam lepsze pokoje za darmo, ale my mu odmówiliśmy.
- To gdzie idziemy? - zapytał Ruggero tym samym wygrywając mnie z zamyślenia. Nie zdążyłam odpowiedzieć bo coś, a raczej ktoś zrobił to za mnie
- Co Wy? Już wracacie do domu? - Nigdy nie zgadnijcie kto to był! (Wyczuj ten sarkazm) Vivika! Normalnie, ale się cieszę.
Obróciliśmy się w stronę dziewczyny. Musiałam powiedzieć, że wyglądała bardzo ładne. Miała na sobie biały top zasłaniający jej tylko piersi, białe jeansowe spodenki z nitkami wiszącymi na dole (nie wiedziałam jak to napisać ~od autora) i czarne klapki.
Spojrzałam na mojego chłopaka w nadzieji, że on coś powie jednak chyba nie zamierzał bo wpatrywał się w Vivikę jak w obrazek naprzemian otwierając i zamykając usta.
Poczułam nagły przypływ zazdrości. Vivika wyglądała na zadowoloną, bo uśmiechała się w moją stronę z wyższością.
Musiałam interweniować - A wyobraź sobie że w tym hotelu pracują takie szuje że wyrzucili nas. A wiesz za co?! Za to że się bawiliśmy.
Jak jeden mąż spojrzeli na mnie, ale w zupełnie inny sposób. Vivika z szokiem, a Ruggero ze zdenerwowaniem.
- Karol, ciszej! Nie wszyscy muszą wiedzieć co robiliśmy. - Ale o co mi chodzi? - co się z Tobą stało? Jeszcze dzisiaj rano byłaś zupełnie inną osobą - ,,Nic się ze mną nie dzieje jestem po prostu zazdrosna o tę Lafindyrę stojącą przed nami" no jakbym mu coś takiego powiedziała to chybaby się troszeczkę obraził.
- Dobra, już, dobra. Chodź musimy znaleźć jakiś hotel chyba że wolisz spać na ulicy - już chciałam odejść, ale zatrzymała nas ta... A lepiej nie mówić.
- Hej, możecie zatrzymać się u mnie. Mam wynajęty dom więc możecie spać w jednym z dodatkowych pokoi. - Pff w życiu.
- Jasne to świetny pomysł. - no on chyba sobie kpi! - Prawda Karol. - spojrzał na mnie
- Tak, bardzo. - uśmiechnęłam się sztucznie. Zaczęło mnie mdlić.
- To super. Chodźmy.
Vivika
Ruszyłam pierwsza do swojego domu. Tak naprawdę nie chciało mi się ich gościć, ale tak będzie prościej zaciągnąć go do łóżka. Ale tej Karol to trzeba się pozbyć. No i jeszcze muszę się dowiedzieć kim jest Ten Julio, myślę, że się dogadamy.
🎊🎉🎊🎉🎊🎉🎊🎉🎊🎉🎊
Next jutro albo pojutrze. To zależy od tego jak będzie z moim rozdziałem do ,,Porwana. Ruggarol!".
Bye
YOU ARE READING
Wakacyjna miłość. Ruggarol
FanfictionDla Karol wakacje to czas odpoczynku dlatego postanawia je spędzić w słonecznej Hiszpanii. Dla Ruggero ten czas to horror, ponieważ zawsze wtedy musi pracować na utrzymanie siebie i swojego wybrednego rodzeństwa. Postanawia wyjechać do... Hiszpanii...