20

881 45 0
                                    

Nie wiem ile siedzieliśmy w łazience, ale gdy zjedliśmy lody do pomieszczenia wszedł Osamu.

-Gdzie zgubiłeś Sunę?

-Poszedł już do domu, chodźcie, bo chcę obejrzeć ten film. Ale mnie dupa boli.

-Oszczędź szczegółów.

Wstałam i poszłam do ich pokoju, a Osamu za mną ciągnął Atsumu. Usiadłam na łóżku blondyna, a po moich obu stronach usiedli bracia. Po skończeniu "Zbaw nas ode złego " włączyliśmy "Nie zadzieraj z fryzjerem", nawet nie wiem kiedy zasnęłam. Obudziłam się jako pierwsza, leżałam na torsie Osamu, a na moich plecach spał Atsumu. Odkryłam kołdrę, przez co zbudziłam moją poduszkę.

-Dzień dobry!

-Dzień dobry! Samu jesteś taki wygodny, zazdroszczę Sunie poduszki.

-Hah dzięki, a tamten śpi?

-Tak, która godzina?

-Czekaj... 9.23 Kurwa za godzinę musimy wyjść. ATSUMU WSTAWAJ PACANIE ZA 10 MINUT MAMY TRENING!

-COOOO!?

Blondyn szybko wyskoczył z wyra i pobiegł na dół. Ja też wstałam, dzięki czemu platynowłosy mógł wstać. Zeszłam na dół do kuchni, aby zrobić nam śniadanie.

-Czemu mnie okłamałeś jest dopiero 9.26!

-Inaczej byś nie wstał.

-...W sumie masz rację.

-Chłopaki siadajcie za raz kończę robić kanapki!

Po zjedzonym śniadaniu poszłam z ciuchami sportowymi do łazienki. Tam się ogarnęłam i wpuściłam najstarszego chłopaka. Na końcu łazienkę zajął Tsumu i mogliśmy już iść na salę gimnastyczną Inarizaki. Dotarcie na miejsce zajęło nam 10 minut, ja poszłam od razu na salę, a chłopaki do szatni, aby się przebrać. Na sali od razu podeszłam do kapitana, który jeszcze mnie nie zauważył i wskoczyłam na niego.

-Tęskniłeś Kita-senpai?

-A wiesz, że tak.

-Oooo jak miło, a mogę z wami ćwiczyć? PROSZĘ!

-Ech, niech ci będzie. Słyszałem, że masz trening w środę.

-Ren ci powiedział?

-Tak, bo musiał mnie powiadomić, że zajmuje salę i musiałem zmienić godzinę treningu.

Po chwili poczułam jak silne ramiona mnie obejmują i podnoszą do góry.

-Mai nic nie urosłaś!

-Ojiro wielkoludzie, nic nie poradzę na mój wzrost!

-Ojiro puść Mai.

-Tak jest kapitanie!

W końcu zaczęliśmy rozgrzewkę, ja rozgrzewałam się z Kitą. Potem były zagrywki, ja wszystkie wykonałam z wyskoku, następnie przyjęcia, które dobrze mi wychodziły. W końcu razem z Atsumu wystawialiśmy piłki do ataku, a potem sama uderzyłam kilka piłek wystawionych przez blondyna. Na samym końcu podzieliliśmy się na dwie drużyny, w mojej byli: Kita, Ojiro, Suna, Kosaku i Riseki. Naszymi przeciwnikami byli: Bliźniacy Miya, Omimi, Ginjima i Akagi. Graliśmy tylko 2 sety, z których wygraliśmy tylko pierwszy, a w drugim pokonali nas 27-25. Chłopaki poszli się przebrać do szatni, a ja czekałam na nich przy bramie i patrzyłam w ekran telefonu.

Ennoshit: Ktoś widział Kageyame i Hinate?

Dadchi: Nie ma ich przy szatni?

Ennoshit: Nie

Saltyshima: Mam nadzieję, że nie żyją.

Dadchi: TSUKISHIMA KEI!

Quenn: Znalazłam zguby

Sugamama: Gdzie są moje dzieci Kiyoko?!

Użytkownik Quenn wysłał/a zdjęcie.

Użytkownik Quenn wysłał/a zdjęcie

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Queen: Są w parku na randce.

Sugamama: Kageyama nie waż się zranić mojego dziecka!

Tangerine:Spokojnie mamo kags mi nic nie zrobi😊

Neko.Girl: Hinata pv TERAZ!

Saltyshima: Co zrobiłeś?

Tangerine: Nie wiem

*Prywatne wiadomości Mai i Hinaty*

Shoyou💙: O co chodzi?

Mai🐱: Pamiętasz jak kiedyś mi mówiłeś o TSUMU?

Shoyou💙: Czekaj... mówisz o TEJ rozmowie?

Mai🐱: Tak, już ci przeszło?

Shoyou💙: Kocham Kageyamę ale

Mai🐱: Ale?

Shoyou💙: Czasami czuję, że w naszym związku czegoś brakuje

Mai🐱: Czegoś?

Shoyou💙: Nie wiem co to jest, a z Atsumu piszę raz na tydzień

Mai🐱: Zawsze mówimy sobie prawdę, więc powiem ci tylko, że nie jestem zadowolona z twojego chłopaka, ale to twoja decyzja.

Shoyou💙: Ej! To był mój tekst, gdy ty i

Mai🐱: Błagam nie mów jego imienia🤢🤬🤮

Shouou💙: Przepraszam😭

Mai🐱: Przeprosiny przyjęte, pamiętasz co ci kiedyś powiedziałam😏 nadal tak uważam😚

Shoyou💙: 😳😳😳

Siostra kocura w karasunoWhere stories live. Discover now