Bonusik nr. 2
Po tym jak doszła kilak razy... Odpuściłam jej i poszłyśmy się umyć a raczej zaniosłam ją do łazienki i umylam.... Była zbyt zmęczona... Ale spokojnie to nie koniec na dziś.... Teraz leżymy przytulone na kanapie oglądając 50 twarzy greya... Niestety chciałam spróbować z nią... Kurde chce żeby było mocniej? W sumie nie wiem podoba mi się megą ten pokój w filmie
Tam jest inny sex niż u nas ale może ona też chcę spróbować? Na pewno muszę się przekonać by w dniu piętnastki oddać się jej...
Trochę ściemniłam bo jednak czekam na to długo.. Boję się tylko tego że gdy się jej oddam ona mnie zostawiNie boję się sex nie w tym rzecz... Boję się że ona będzie niezadowolona ze nie dochodzę czy coś? Chce żeby była szczęśliwa... I obolała...
Wiem jestem pojebana ale jednak znam te film na pamięć i od zawsze chciałam spróbować mocniej?
Mam pomysł żeby pokazać jej że nie opuszczę jej nigdy... Zostanę z nią za zawsze... Chce żeby w to w końcu uwierzyła...
- kruszynko może zaprosimy jutro twoich rodziców? - zapytała niepewnie
-nie-odpowiedzi łam szybko
-to może tylko tatę? - podpytywała
-dobra tylko on nikt więcej.... - chce skończyć ten temat
-to może upieczemy jakieś ciasto? - Jezu musi mnie tak męczyć?
- nie umeim piec więc sama upiecz jak chcesz... - chce żeby przestała już dopytywać
-nie o kurwa ty leniu ale już idziemy pięć tost i ciasta ał- podniosła się zbyt szybko z kanapy zapominając że jest obolała
-hahahhahaha ciekawe jak chcesz pięć jeżeli jest obolała? Hahahah- złapała mnie glupatwka
-nie śmiej się to boli ale musimy coś przygotować..-powiedziała smutno
-dobra ale pod warunkiem że zrobię Ci masażyk żeby nie bolało... - hehe ciekawe czy się zgodzi
- o nie maluchu nie ma opcji... Sama zrób sobie masażyk mi daj spokuj... Cipa mnie nakurwia.... Więc rusz dupsko - powiedziała groźnie
-dobra jeżeli mam się sama zająć sobą to ty idź a ja się pobawię sama pa- próbowałam się obrazić i już wzięłam rękę i chciałam włożyć pod spodenki
W tym samym momencie wzięła moja rękę
-co ty kurwa robisz? - powiedział była chyba zła
-nic powiedziałas że... - niedoknczylam
- nie waż się... Jeżeli chcesz to ja to zrobię a jeżeli mówisz że nie jesteś gotowa to nie rób tak... - przytuliła mnie
-dobra już nieważne chodź robić te ciasta czy coś... - nie chce mi się
Poszłyśmy do kuchni ona zaczęła wyciągać jakieś składniki...
Mleko,cukier, mąka, posytka.... Kurwa kumacie miała schowaną posypkę?????
-ejjjj co to? - zapytałam
-nie dla ciebie.... Posypką jest do cias... - nie dokończyła bo niestety porwałam posypkę i uciekłam do sypialni... - misiu oddawaj to...
-pocałuj mnie w dupe to jest już moje... - powiedziałam przykrywając się kołdra.. Nie ma opcji że mnie złapie... Posypką jest już moja
-nie bądź dziecinna musimy mieć posypkę do ciastek... - powiedziała poważnie
I nagle poczułam jak ktoś podnosi lekko kołdrę i zaczyna całować cały tył moich ud... Cały tyłek.. W to jednak byli przyjemne.. W ogóle jej pocałunki gdziekolwiek są cudowne... Może zrobi mi malinkę?
-kotek oddasz mj tą posypkę? - zapytała kładąc się na mnie
-nie... Chyba że... - chce jeszcze... więcej jej
-co na przykład? - zapytała tak cilernie seksownym głosem ze mona się rozpływać...
-buzi.... - odpowiedziałam powoli
-da się załatwić... - powiedziała odwracać mnie na plecy...
-ale ja chce jeszcze malinkę - smutna minka zawsze na nią działa...
-gdzie? - ten jej głos jest zajebisty
-tju-pokazalam na lewą pierś....
-ale dasz posypkę?
-tak oddam.... - logiczne że nie oddam
-ught....
No i właśnie jak to wyglądało? Cudownie.... Czułam jej usta, język rękę.... Zaczęła ssąc mocno i intensywnie mój sutek.... O kurwa jakie to zajebiste... Nie powstrzymałam się przed jękami i wpleceniu palców w jej włosy... Kurwa jeżeli ta malinka będzie mała to chyba umrę...... Przyssala się bardzo mocno ale jednocześnie zrobiło mi się mokro.... Kurwa ze mną jest coś nie tak.....
-może być? - zapytała odrywając się od mojej zajebiscie dużej malinki
-jeszcze nie.... - chce ją
-coooo?
I zaczęłam ją nachalbie całować... Trudno będą mnie boleć usta jakoś przeżyję... Ze chce jej.... Nie da się od niej oderwać... Mam nadzieje ze chociaż się jej trochę podobało....
![](https://img.wattpad.com/cover/204605146-288-k948963.jpg)
YOU ARE READING
Nigdy Nie Mów Nigdy
RomanceCzy aby na pewno można ufać nauczycielce? Nietypowa historia nauczycielki i uczennicy. Każdy zaufa bliskiej osobie a przypadkowej? Pociąg seksualny prowadzi do zguby? Seksowną nauczycielka i na pozur niewinna uczennica. ?Dużo scen erotycznych... ...