ROZDZIAŁ 25

23 0 0
                                    

ALISSON POV:

Była już godzina 7.20, więc szybko się ubrałam :

i zeszłam na dół, wcześniej zarzucając plecak na plecy

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

i zeszłam na dół, wcześniej zarzucając plecak na plecy. Fakt faktem był marzec, ale dzisiaj było wyjątkowo zimno więc nawet ubrałam czapkę. Na dole pożegnałam się z rodzicami i wyszłam z domu, po drodze spotkałam Lucy i razem poszłyśmy do szkoły w której byłyśmy już o 7:45.

Na dzień dobry po wejściu do szkoły spotkaliśmy elitę szkolną w eskorcie policji.

- Wohooo , a to coo się stało?- zapytała Lucy

- Narozrabiali, będą mieli przejebane - powiedziała Emma

- Nieźle nieźle , co nas ominęło?- zapytałam

- No cóż ćpali w łazience - powiedział Morton

- to nieźle

Poszliśmy na matematykę ...

************************

Po lekcjach wróciłam do domu na obiad, następnie się przebrałam w czarne legginsy i moją dłuższą koszulkę z Mickey Mouse , a na nogi wciągnęłam moje cieplutkie czarne skarpetki . W tym samym czasie dostałam wiadomość na naszym klasowym czacie że elita szkolna została zawieszona w prawach ucznia w szkole na miesiąc.

************************
L

IAM POV:

Moja siostra ma za miesiąc 17naste urodziny i razem z chłopakami ponownie chcemy ją zabrać w jakieś piękne miejsce, ale nie mamy pojęcia gdzie.
- Ktoś już coś wymyślił? - zapytałem popijając herbatę
- Może Nowy Jork? Wiecie Time Square w nocy , Madison Square Garden itd i miejscówki z Kevina samego w Nowym Jorku- powiedział Niall
- To jest dobry pomysł- odpowiedziałem
- Daddy, zapomniałeś za miesiąc mamy przecież koncert w Nowym Jorku, dokładnie w dzień jej urodzin ! - powiedział nagle Zayn
- No tak ! To będzie podwójna niespodzianka , ona wie że mamy tam koncert ale nie spodziewa się tego że ją tam zabierzemy! To będzie idealny prezent! - powiedziałem
- Hotel mamy zaklepany? - zapytał Louis
- Marchewo, Paul powiedział że do końca tygodnia to ogarnie - powiedział Harry
- I wtajemniczy się wszystkich w ten plan i powie się Paulowi że Aliss jedzie z nami ale nie może się o niczym dowiedzieć, tylko tyle że zabieramy ją na nasz koncert , ale ta cała niespodzianka że 4 dni będziemy w Nowym Jorku, że będziemy zwiedzać i w ogóle to na bank jej się spodoba - powiedział Tomlinson
- Jesteście wielcy ! Trzeba zacząć działać, wiecie trzeba wynająć salę w Nowym Jorku albo jakiś klub - powiedział Harry
- Nieee , my to zrobimy w naszym gronie najbliższych, a na jej 18nastkę się wynajmie jakiś klub albo salę w restauracji i wtedy się zrobi huczną imprezę - powiedziałem
- Okej , więc od jutra zaczynamy działać- powiedział Niall
- I mam nadzieję że Paul w tym nam pomoże- powiedziałem
- Na pewno ! - rzekł Lou
*********************

W końcu napisałam rozdział po długiej przerwie ! Fakt faktem nie podoba mi się ten rozdział aleeee lepsze to niż nic! A chciałabym to opowiadanie skończyć do 2020r , gdyż mam w głowie pomysł na kolejne !

"My Adventures And Stories Of My Life"Where stories live. Discover now