Sala do tańca

65 3 0
                                    

Bardzo długo spacerowaliśmy
- Jutro muszę jechać do wytwórni słońce, jedziesz ze mną?
- okej, ale trochę się boje
- czego myszko
- wiesz, tam będzie i Rm i Jimin
- spokojnie cały czas będą ze mną i będę miał ich na oku
- no dobrze...
Poszliśmy jeszcze do restauracji i później wracaliśmy do hotelu, weszliśmy do pokoju i położyliśmy się na chwilę. Obudziłam się, była godzina 19:00, Hobiego nie było, zeszłam do recepcji i zapytałam czy go nikt nie widział, pani z recepcji powiedziała, że wyszedł, i że mówił żeby mi powiedziała, że mam zjeść kolację, spiąć włosy, i umalować sie...
Zrobiłam tak jak powiedziała, byłam bardzo ciekawa czego jeszcze nogę się spodziewać po Hoseok'u, po pół godzinie przyjechał, odstawiony i zawsze w bardzo dobrym humorze

Zrobiłam tak jak powiedziała, byłam bardzo ciekawa czego jeszcze nogę się spodziewać po Hoseok'u, po pół godzinie przyjechał, odstawiony i zawsze w bardzo dobrym humorze

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Tym razem bardziej w jeansie, a dla mnie przywiózł małą paczuszkę, kiedy ją otworzylam ukazała się czerwona tkanina, wyjęłam z pudełka...

Tym razem bardziej w jeansie, a dla mnie przywiózł małą paczuszkę, kiedy ją otworzylam ukazała się czerwona tkanina, wyjęłam z pudełka

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

- Jejku, z jakiej to okazji?-zapytałm zdziwiona, bo wydawało mi się, że nie mamy żadnej rocznicy itd.
- Słońce to jest bez okazji też sobie kupiłem dwie rzeczy bo dzisiaj porywam cię na wieczór

- Słońce to jest bez okazji też sobie kupiłem dwie rzeczy bo dzisiaj porywam cię na wieczór

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

-A dokąd mnie porywasz?-Nie domyślasz się po strojach? -Idziemy na tańce?!-zapytałam z nutką nadzieji i już że oczkami niewiniątka

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

-A dokąd mnie porywasz?
-Nie domyślasz się po strojach?
-Idziemy na tańce?!-zapytałam z nutką nadzieji i już że oczkami niewiniątka.
-mhm, dzisiaj w hotelu są, na dole było napisane, że dzisiaj jest impreza, nie czytałaś?
-Nie miałam kiedy!
Była godzina 19:50, a tańce były na 21:30
- czyli mamy jeszcze trochę czasu
- Na co myszko ?!- zapytał lekko zdziwiony, a ja nic nie odpowiedzialam...

🔞
Pocałowałam Hobiego, popatrzyłam na niego i zjechałam mu ręką po klatce zdejmując mu katanę, czułam jak powoli zaczyna się spinać, miałam dużą ochotę na seks z nim, chciałam iść na tańce ale nie w tej chwili, cały czas całowaliśmy się i to namiętnie, zaczełam rozpinać jego spodnie, a on trzymał mnie za pośladki, w pewnym momencie przewróciliśmy się na łóżko i zaczęliśmy się glośno śmiać, potem przerwaliśmy śmiech, bo J Hope zawisł nade mną i nie wiedzieliśmy co mamy zrobić, wkoncu wbił się w moje usta i zdjął mi bluzkę, zaczął całować mnie po dekolcie, po chwili zszedł niżej i zasysał mi się na brzuchu, zdjął mi spodenki, a po jakimś czasie majtki, całował po wewnetrznej stronie ud a mnie to kręciło, co jakiś czas wkladal we mnie palec, dwa i było mi w chuj przyjemnie...
- słońce jesteś cudowna, jutro mam dla ciebie niespodziankę
- Jezu J Hope, jaką znowu ?! I musisz mówić teraz?! Proszę cię skup się na czym innym.!
- Dobrze już slońce-zatopil się we mnie, nasz pokój znowu wypełniał się jękami i pomrukiwaniami
- J Hope proszę cię nie każ mi dłużej czekać-po tych słowach wszedł we mnie gwałtownie i zaczął się poruszać... Kiedy doszliśmy, mieliśmy jeszcze chwilę ogarnęłam się na nowo, no przecież całe włosy były rozczochrane, a że obydwoje kochaliśmy tańczyć to musieliśmy wyglądać jak najlepiej
-Kochanie wyglądasz cudownie-wypalił Hobi, który w swoim stroju wyglądał nareszcie jak zawodowy tancerz i strasznie mnie pociagal, ale musiałam się teraz opanować...
Zeszliśmy na główną sale, w której później miało odbywać się nasze wesele, nie byliśmy jedyną parą, sala była duża i naprawde mogła pomieścić bardzo dużo osób, bardzo mi się spodobała od samego początku, jedyne co było najgorsze to fakt, że na sali był Jimin ze swoją koleżanką do zabawy...
Przetanczylismy chyba że trzy, cztery godziny napewno, kiedy wróciliśmy do pokoju, wróciliśmy do tego co zaczęliśmy wieczorem, a później zasnęliśmy...

Skip time
Rano obudziłam się w ramionach Hobiego, on już nie spał
-Dzien dobry słońce
-Dzien dobry, dzień dobry
- byłem już po śniadanko dla ciebie
- mmm, ale mi się trafił narzeczony,a co na śniadanie?
- naleśniki, moja droga
-mniam-wstałam i zabrałam się do jedzenia
Po śniadaniu, ubrałam sie, pomalowałam, spakowaliśmy się, i wracaliśmy do domu
/Chwila... Ale to nie jest droga do domu/ nie wiedziałam o co chodzi, jechaliśmy dość dlugo, kiedy dojechaliśmy na miejsce zeszłam z motoru i zaczęłam dopytywać J Hope'a
-Kochanie o co chodzi nie jesteśmy w domu jesteśmy w głupim lesie co ci się pomyliło?!-zaslonil mi oczy i gdzieś prowadził
-J Hope co ty robisz, gdzie mnie prowadzisz, zaraz się potknęła i wywalę , zostaw mnie- wymachiwałam rękoma a on nie słuchał była bardzo zła na niego, potem wziął mnie na rece, żebym się nie przewróciła, kiedy doszliśmy na miejsce postawił mnie, odsłonil oczy i ukazał mi się widok nieziemski....

Nie wypuszczaj mnie | J hopeWhere stories live. Discover now