❤9❤

572 39 33
                                    

Na początku kręciło się dość szybo ale gdy ruchy butelki stawały się wolniejszyle, zaczołem się stresować.

Gdy w końcu się zatrzymało wskazywało na Sana.

- W porządku panie Choi. Prawda czy wyzwanie?  - Zapytał Mingi.

- Uhm… cóż. Zacznę powoli. A więc prawda.

- W porządku. Niech pomyślę ... a tak. Jeśli nie kontynuowałbyś szkoły to jaka byłaby Twoja specjalność? - Słychać było chichot innych chłopców.

- Nieźle radzę sobie w robutkach ręcznych, więc ... prawdopodobnie wszystko, co można zrobić rękami - powiedział poruszając palcami. - Potem ponownie obrócił butelką, która znów się zatrzymala. Teraz wskazywało na Wooyounga.

- Uhhh w porządku. - Powiedział Jongho. - Prawda czy wyzwanie Blondi? - Woo wyglądał, jakby myślał o tym, co miał zamiar wybrać.

- Okej. Niech nie będzie to takie nudne. Więc proszę wyzwanie

- Ohhhhhh! - Mingi i Hongjoong powiedzieli w tym samym momencie.

- Ha ha ale odważny. Pomyślę o czymś zabawnym....O tak! Juz wiem! Pozwól Sanowi zrobić ci malinkę - Gdy tylko Jongho to powiedział, można było zobaczyć jak Wooyoung robi się czerwony jak pomidor i jego cała pewność siebie opuściła jego ciało.


- Podoba mi się ten pomysł - Powiedział San.

- E-ehm… tak, racja. To w końcu nic wielkiego. - Powiedział kiedy odwrócił się do Sana, który wyglądał na naprawdę szczęśliwego na myśl o podarowaniu młodszemu malinki.

W końcu wszyscy patrzyli, jak starszy
położył usta do szyi blondyna, który zamknął teraz oczy i zacisnął usta w wąską linię.

Najpierw był cicho. Ale jak tylko San
zaczął mocniej ssać  szyję Wooyounga usłyszeliśmy ciche jęki, które próbował stłumić.

Mnie to śmieszyło jeszcze bardziej ponieważ to mój najlepszy przyjaciel i wiem że to jest jego pierwsza malinka. Tak naprawdę nigdy tego nie zrobił, nie był w prawdziwym związku. Miał tylko raz dziewczynę, która była w szóstej klasie i największą brudną rzeczą, którą zrobili, było trzymanie się za ręce i całowanie, co tak naprawdę nie było całowaniem.

On tak naprawdę był wciąż niewinny, więc widzenie go w takim stanie naprawdę mnie ucieszyło i po prostu nie mogłem się nie
uśmiechać na ten widok.

I wreszcie po około 5 minutach San puścił szyję młodszego, gdzie można było teraz zobaczyć ciemnoczerwoną, prawie, że fioletową plamkę.

- Wydawało się, że mu się to podobało. - Powiedział Yunho z uśmiechem.

- Oczywiście, że tak - odpowiedział San dumnie uśmiechając się do Wooyounga, który nie był w stanie teraz nic z siebie wydusić.

∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆

Seven minutes in heaven | Seongsang [Translation PL] ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz