9.

5.2K 245 273
                                    

Draco z ociąganiem spojrzał na zegarek, wskazujący na to, że jego uczennica spóźnia się już pięć minut. Zdecydowanie nie tolerował niepunktualności, dlatego powoli zaczynał odczuwać rosnącą irytację. Mógł teraz robić milion ciekawszych rzeczy, a samotne siedzenie w bibliotece nie należało do szczytu jego marzeń.

- Jestem – jak na zawołanie tuż obok niego pojawiła się uśmiechnięta Krukonka, wyciągając w jego stronę rękę w geście zapoznania. - Olivia Johnson.

- Draco Malfoy – odpowiedział chłopak, podnosząc się z miejsca i lekko ściskając jej dłoń.

Kiedy siadali, oceniająco zerknął na dziewczynę, która zarzuciła długie, kruczoczarne włosy za ramię. Zwrócił uwagę na to, że jej spódnica podwijała się zdecydowanie zbyt wysoko, co mogło być powodem jej zbyt krótkiej długości. Nie przypominał sobie, żeby dyrekcja zmieniła szkolne mundurki na miniówki, ledwo zakrywające tyłki.

Olivia wysunęła w stronę blondwłosego jeden z grubszych tomów dotyczących zielarstwa, niby przez przypadek przy okazji muskając palcami jego dłoń.

Cóż.

- Okej – mruknął Ślizgon, widząc znajomy podręcznik, z którego też korzystał w tym roku. Jednoznacznie świadczyło to o tym, że dziewczyna również była na siódmym roku, jednak on kojarzył ją jedynie z widzenia. – Powiedz mi najpierw, czego dokładnie nie rozumiesz.

- Nie rozumiem jak taki przystojny chłopak może być singlem – dziewczyna zaśmiała się dźwięcznie, odchylając w jego stronę na krześle. Jej makijaż był zdecydowanie zbyt mocny, jak na codzienne wydanie.

- A w kwestii zielarstwa? – Draco odchrząknął, pozostając nieugiętym i starając się nie pokazywać, że gesty dziewczyny robią na nim jakieś wrażenie, choć w głębi duszy musiał przyznać, że była naprawdę atrakcyjna.

- Z tym raczej nie mam problemu. Jeśli chodzi o samą biologię, wolałabym się skupić na anatomii – mruknęła spuszczając wzrok i zawijając proste włosy na palec.

- No tak. Powiedzmy, że mnie również zaskoczyło to, że jakakolwiek Krukonka potrzebuje mojej pomocy – blondwłosy odwrócił głowę w stronę drzwi do biblioteki, w których zniknęła brązowa burza loków. Czy Granger przypadkiem nie powinna mieć teraz patrolu? Dziś zupełnie przez przypadek sprawdził jej plan i wydawało mu się, że o tej godzinie miała właśnie spacerować po lochach.

- Czy to oznacza, że zaplusowałam w twoich oczach tym iście ślizgońskim podstępem? – Olivia znów zwróciła na siebie uwagę, kontynuując swoje niespodziewane podchody.

- Zależy co miały na celu – Draco podjął się gry, będąc całkiem zadowolonym z tego, że nie musi się dziś męczyć z kolejnym uczniem.

- Umów się ze mną.

Bezpośrednia prośba mocno go zaskoczyła, jednak ani trochę nie odczuł, że jest ona nie na miejscu. Więcej, kiedy mocniej się na tym zastanowił, uświadomił sobie, że minęło naprawdę dużo czasu odkąd spotykał się z jakąś dziewczyną na poważnie. Nowe doświadczenie chyba dobrze by mu zrobiło.

- Zgoda – powiedział, wzruszając ramionami. – Daj mi swój numer.

Olivia wyglądała zupełnie tak, jakby ktoś właśnie powiedział jej, że Boże Narodzenie odbędzie się w tym roku wcześniej. Ochoczo podyktowała numer telefonu i praktycznie wybiegła z biblioteki, prawie zapominając o spakowaniu podręcznika do torby.

Draco zupełnie nie wiedział, czy właśnie nie popełnił największego błędu swojego życia. Postanowił jednak dowiedzieć się tego na własnej skórze. 

_ _ _

[OTWÓRZ CHAT]

wet_seeker
Jaki masz stosunek do umawiania się z innymi osobami poza tą aplikacją?

curly_cat
Pytasz mnie, czy wymagam od Ciebie jakiejś wierności?

wet_seeker
Tak.

curly_cat
Nie, możesz się umawiać z kim chcesz.
A co, poznałeś kogoś?

wet_seeker
Powiedzmy.
Oczywiście to nic poważnego, w sumie to za bardzo jej nie znam.

curly_cat
Dlaczego odnoszę wrażenie, że zaczynasz mi się tłumaczyć?

wet_seeker
Bo teoretycznie piszemy ze sobą, żeby w efekcie się umówić.

curly_cat
Co nie oznacza od razu, że nie możemy po prostu zostać przyjaciółmi.

wet_seeker
No dobra, czując Twoje błogosławieństwo jest mi wewnętrznie łatwiej.

curly_cat
Ładna chociaż?

wet_seeker
Ładna, podoba mi się.
Ty nie masz na oku nikogo ze szkoły?

curly_cat
W sumie to nie wiem.

wet_seeker
Jak można nie wiedzieć?

curly_cat
Wolę uderzać do osób, u których w ogóle mam jakąś szansę.

wet_seeker
Ja myślę, że taka osoba jak Ty ma szansę u każdego, jeśli tylko się postara.

curly_cat
Łał, jestem w szoku.
Nie spodziewałam się od Ciebie komplementów.

wet_seeker
Ja też się ich od siebie nie spodziewałem.
Lepiej zapisz sobie ten moment w kalendarzu.
Jeśli masz problem z tym chłopakiem, to może mogę Ci nawet jakoś doradzić. 

curly_cat
Dziękuję, ale w zasadzie to nie wiem, czy w ogóle chcę w jakikolwiek sposób okazywać mu swoje zainteresowanie. 
Jest dobrze tak jak jest. 

wet_seeker 
Bzdura. 
Jeśli nie spróbujesz teraz, będziesz później mocno żałować, kiedy inna dziewczyna Cię ubiegnie. 

curly_cat 
Tak jak w Twoim przypadku? 

wet_seeker 
Z Tobą też przecież zamierzam się umówić, kocico.

curly_cat
Obiecujesz?

wet_seeker
Nie mogę zapominać o tym, że byłaś pierwsza.

Magiczny Tinder ~ dramione ✔Where stories live. Discover now