Kiedy u siebie nocujecie

2K 61 102
                                    

Tetsuya

Siedziałaś zapłakana w swojej komnacie. Miałaś koszmar. Pokojówki próbowały ciebie uspokoić ale to na nic. Spojrzałaś na jedną:

-Dajcie tutaj Tetsuyę, TERAZ- przytaknęła i poszła. Gdy tylko blondyn przyszedł kazałaś pokojówką wyjść i wtuliłaś się w przyjaciela:

-Wszystko dobrze?- ty jedynie  zaprzeczyłaś:

-Śnił mi się koszmar. Śpij ze mną. Proszę- blondyn westchnął:

-A powiesz mi co ci się śniło?- niepewnie przytaknęłaś. W końcu Tetsuya nikomu by go nie powiedział:

-A więc słuchaj [twój koszmar] (każdy się boi czegoś innego więc dla mnie pisanie tego jest trochę bez sensu. Bo czasem jedna osoba boi się np. klaunów a drugich one ich bawią. Np. ja oglądając 2 raz "It" raz na jakiś czas się śmiałam...to normalne?)- ten tylko przytaknął:

-Rozumiem. A więc dodaj mnie do tego snu i wyobraź sobie jak pokonuje twój koszmar. By następnie dać ci twój ulubiony słodycz- kończąc zdanie zza pleców wyciągnął to o czym mówił. Oczy ci się zaświeciły:

-O matulu! Skąd wiedziałeś, że chce coś słodkiego

-Przeczucie, moja pani-przytaknęłaś:

-A wiesz, że jutro najpewniej kogoś zabije?- błękitnooki spojrzał na ciebie zdziwiony:

-Nie rozumiem o co ci chodzi. Jak to...zabijesz?

-Będę uczyć się tańczyć...i pierwszy raz będę miała szpilki. To będzie cud jeśli dotrę do sali gdzie będę miała lekcje. I jeszcze większy gdy mój nauczyciel wyjdzie z niej. (tu się wzoruje na sobie, okey?)- chłopak uśmiechnął się i ucałował twoją dłoń:

-Powiadomię króla by odwołał nauczyciela. Sam nauczę ciebie tańczyć. Ale to jutro, dobrze?- uśmiechnęłaś się delikatnie:

-Jesteś ze mną tyle godzin. Kiedy nauczyłeś się tańczyć?- Tetsuya uśmiechnął się ukazując swoje kły:

-Panienko. Mimo iż jestem człowiekiem. A raczej w połowie bo w drugiej jestem wampirem. Wystarczy mi jedynie godzina snu, moja pani. Więc gdy ty śpisz uczę się by być dla CIEBIE jak najlepszy- lekko się zarumieniłaś. Twój przyjaciel w pałacu jest uznawany za jednego z najprzystojniejszych mężczyzn więc zawstydził ciebie ten komplement:

-Dziękuję. O rany! Zapomniałam ci powiedzieć ważną rzecz. W sumie nie wiem jak mogłam zapomnieć ci o tym powiedzieć. Sama nie wiem. Ojciec wybrał dla mnie "idealnego" mężczyznę i tym razem jadę do jego pałacu. A ty jako mój lokaj jedziesz ze mną- Tetsuya przytaknął:

-Oczywiście. W końcu gdybyś pojechała sama byłoby to dla ciebie wielkim stresem- ty tylko uśmiechnęłaś się i położyłaś:

-Śpij ze mną, Tetsu. Proszę- lekko zarumieniony chłopak położył się obok ciebie a ty wtuliłaś się w niego by następnie zasnąć

POV Tetsuya

Uśmiechnąłem się pod nosem. Zabić gościa w jego własnym pałacu? Nareszcie nie będę  musiał udawać, że to "wypadek". W końcu z tym tyle roboty. Jedyne co muszę zrobić to podać truciznę do jedzenia lub napoju tego debila. Dzięki mocą wampira nawet się nie skapną kiedy dam jakąkolwiek truciznę. Tylko by moja pani przypadkowo tego nie zjadła. Musze namówić tamtejszych kucharzy by zrobili dla panienki [ulubione danie]. A nie. Wystarczy hipnoza. A potem jedzonko dla mnie. Krew idioty który zostanie wygnany. Ludzie, którzy są załamani są tacy...śmieszni. No i smaczni

Mamoru

Dziś twój przyjaciel zaprosił ciebie na nocowanie u niego. Podobno mają być także jego przyjaciele więc zabrałaś swoją ulubioną piżamę dwuczęściową/kigurumi (wybierzcie sobie w czym wolicie spać. O i na dole jest kigurumi gdyby ktoś nie wiedział jak to wygląda. Więc przykładowe kagurumi)

Yandere~Preferencje (2)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz