A co gdyby nasz ponury kapral miał siostrę? ,, - Jesteś. Myślałem, że stchórzysz. - Chciał byś. Zebrała się już mała widownia. Ludzie obstawiali zakłady i wołali innych. - Nie koniecznie. Lubię ci czasem dołożyć. Kurduplu! - Odezwał się Krasnal! - podszedł bliżej. Przygotowałam się do odparcia ataku." ---- Zostawiam ten opis z przyzwoitości Opowieść nie jest skończona i będzie musiała zostać poddana korekcie, więc proszę nie wnikać w to co się odwaliło w pierwszych rozdziałach :')