Bojąc się samych siebie, zaczęliśmy się bać też swojej przyszłości. Rozmawialiśmy spojrzeniem. Trwała cisza, którą każdy z nas odbierał tak samo. Trwała cisza, w której oboje wspominaliśmy tamte chwile. Odmiennością mojej osoby jest zupełnie inny charakter. Wychowując się na książkach i literaturze, zaczynam mieć problem z kontaktami międzyludzkimi. Zaczynam zadawać pytania, na które spróbowałeś udzielić mi kiedyś odpowiedzi, - Kim jestem? - pytałem, pewnego wieczora na balkonie.