Poczułam jego ciepły oddech na moim karku, a chwilę później jego usta zaczęły robić powolną drogę po moim ciele. Drażnił mnie swoją powolnością. Chciałam go poczuć, mieć namacalny dowód, że to naprawdę się dzieje. Moje całe ciało drżało pod wpływem jego zimnych dłoni. Złapał mnie w talii, a chwilę później siedziałam na biurku rozkładając nogi. -Ah Granger, wiesz że jestem dla ciebie nieodpowiedni - jego głos rozniósł się po pomieszczeniu, a ja potrzebowałam chwili, aby zrozumieć co powiedział. Gdy to do mnie dotarło, jego już nie było.