Najpierw zombie, później wilkołaki, a na koniec jeszcze ona - białowłosa dziewczyna. Ta, której nie znał nikt. Ta, która skrywała sekret.
Ta, która miała im pomóc.
No i w dodatku on, który wierzył, że była Wielką Alfą.
I wcale się nie mylił.
Najpierw zombie, później wilkołaki, a na koniec jeszcze ona - białowłosa dziewczyna. Ta, której nie znał nikt. Ta, która skrywała sekret.
Ta, która miała im pomóc.
No i w dodatku on, który wierzył, że była Wielką Alfą.
I wcale się nie mylił.
Dookoła mnie było ciemno.. Słyszałam pikanie, rozmowy osób.. Za cholerę nie mogłam otworzyć oczu.. Dlaczego mu o tym nie powiedziałam? A jak już nigdy się nie obudzę!? Nie zobaczę Mikołaja ani innych...