Jeden z najsławniejszych artystów na świecie. Można go kochać albo nienawidzić. W swoim młodym wieku popełnił aż za wiele błędów. Skutkiem było to, że w jednej sekundzie stracił wręcz wszystko - zaufanie rodziny, pierwszą miłość i wsparcie fanów. Długo pracował, żeby to odzyskać. Nauczył się, że nie może ufać nikomu...nawet sobie. Ma wszystko czego zapragnie - przynajmniej tak twierdzą ludzie. Jemu brakuje jednego. Prawdziwej miłości. Co się stanie, kiedy w jego życiu pojawi się niewyróżniająca się z tłumu, piękna dziewczyna? Wkrótce w fanfiction: "Elena Przez zamglone oczy widzę Melissę podchodzącą coraz bliżej. Kładzie się obok nie przejmując, że moja krew brudzi jej sierść. Ona wie..."