Wejdź, jeśli nie lękasz się słów ostrzejszych niż cisza,
słów, które ranią delikatnie - jak wspomnienie.
Na moim profilu tli się poezja - o miłości i stracie,
o chwilach tak czułych, że aż bolą,
i ranach, które nadal krwawią.

Nie odwracam wzroku od śmierci,
ciemność nie budzi we mnie strachu,
a trudne myśli mają tu własne miejsce - i głos.
Każdy wers to podróż - w głąb siebie,
albo czyjegoś cienia.

Zanurz się.
Zostań na moment.
Może na dłużej.