| sɪɴɢʟᴇ sʜᴏᴛs | ʜᴀɪᴋʏᴜᴜ

KUROKEN

𝕊𝕫𝕔𝕫ęś𝕝𝕚𝕨𝕖𝕘𝕠 ℕ𝕠𝕨𝕖𝕘𝕠 ℝ𝕠𝕜𝕦

Kuroo spędzał sylwestrową imprezę wśród wielu znajomych, jednak jego myśli już ponownie uciekały do najlepszego przyjaciela - Kenmy. No właśnie, przyjaciela. Był dla niego od dawna już kimś więcej, ale że wiedza ze szkoły nie zawsze przekłada się na inteligencję, Tetsuro zdał sobie z tego sprawę stosunkowo niedawno.

Nigdy nie brał na poważnie żartów Bokuto, czy kolegów z drużyny na temat jego i rozgrywającego Nekomy. Rozłąka z Kozume pokazała mu, że w słowach znajomych było wiele prawdy. Przez rozpoczęcie studiów dużo rzadziej widywał się z przyjacielem. Na uczelni myślał tylko o Kenmie, dlatego w domu musiał więcej czasu spędzać na nauce, lecz nawet to nie było zbyt efektowne, bo wtedy pojawiał się ten sam problem. Dużo pisał z Kozume, praktycznie ciągle, przy czym niekontrolowanie uśmiechał się do telefonu. Wyczekiwał końca tygodnia, czuł motylki w brzuchu na samą myśl o spotkaniu z farbowanym blondynem. Nie było co się oszukiwać, wpadł po uszy.

Kuroo otrząsnął się z rozmyślań i odszukał wzrokiem Kenme. Stał na balkonie, wpatrując się w nocne niebo. Wyglądał przy tym wkurwiście perfekcyjnie, jak uważał Tetsuro.

Zaczęło się odliczenie do północy. Ostatnią myślą Kuroo zanim odwrócił do siebie Kozume i pocałował było jebać to, najwyżej zrzucę na alkohol. Co prawda jeszcze zbyt dużo, ale właśnie tym pocałunkiem, z tą osobą, pragnął rozpocząć nowy rok. Poczuł, że z początku zdziwiony Kenma oddaje pocałunek. Oboje nie mogli sobie wymarzyć lepszego początku 2014.

Gdy się od siebie odsunęli, Kuroo był w stanie wyszeptać tylko:

- Szczęśliwego Nowego Roku

•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•°•

Na podany przeze mnie rok nie zwracajcie zbytnio uwagi

no i nie chcę zapeszać, ale udanego sylwestra oraz szczęśliwego Nowego Roku 🥰🥳

liczba słów: 243
data publikacji: 31.12.2020 r.